Agencja Informacyjna: Czy zapłacimy więcej za prąd? Branża energii odnawialnej, uznawana za filar przyszłego zrównoważonego rozwoju, spotyka się z nieoczekiwanymi wyzwaniami finansowymi i operacyjnymi. Według ostatnich raportów Allianz Trade, czołowe firmy w sektorze odnotowały znaczący spadek aktywów.
W pierwszej połowie roku, ośmiu gigantów rynku energii odnawialnej zarejestrowało spadek aktywów o 3 mld USD, z projektem wiatrowym borykającym się ze szczególnymi „burzliwymi” przeciwnościami. Sytuacja firmy Siemens Energy, lidera w energetyce wiatrowej, która stara się o 15 mld EUR gwarancji od niemieckiego rządu, wyraźnie ilustruje trudności sektora. Usterki w nowych modelach turbin lądowych przyczyniły się do strat i dodatkowych kosztów napraw.
Wzrost kosztów
Eksperci Allianz Trade wskazują, że rosnące koszty, wyższe stopy procentowe, kwestie związane z kontrolą jakości oraz problemy z łańcuchem dostaw stawiają przed branżą trudne zadanie utrzymania stabilności finansowej. Inflacja i globalne fluktuacje cen energii tylko pogłębiają problem, wpływając na wzrost kosztów projektów, zwłaszcza w sektorze energetyki wiatrowej.
Pomimo solidnych bilansów, firmy energetyczne, jak Orsted, dokonują odpisów aktywów i obniżają prognozy zysków. Trzeci kwartał zaczął się od utraty wartości aktywów wiatrowych o 4 mld USD przez wspomnianą firmę, co jest znaczącym sygnałem dla całego rynku.
Konieczność rządowego wsparcia
Analiza Allianz Trade nie pozostawia złudzeń: bez gwarancji rządowych niektóre z projektów mogą nigdy nie zostać zrealizowane, co stanowi poważne zagrożenie dla osiągnięcia celów klimatycznych. Przykłady Wielkiej Brytanii, gdzie plany osiągnięcia 50 GW mocy w morskiej energetyce wiatrowej do 2030 roku napotykają na realne bariery ekonomiczne, czy Niemiec, gdzie ekspansja mocy wiatrowych jest najniższa od dekady, pokazują, że bez przemyślanej i wspierającej polityki, celów tych nie da się osiągnąć.
UE stawia na wiatr
Reakcje rządów Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych (cel wiatrowy: 630 GW do 2035 r.) były dotąd stosunkowo mniej proaktywne niż UE (cel wiatrowy: 420 GW do końca dekady). W kontraście do powściągliwej polityki innych państw, Unia Europejska wyznacza kierunek zmian. Komisja Europejska w swoim „pakiecie energii wiatrowej” zaprezentowała szereg środków wsparcia dla deweloperów, takich jak specjalne projekty aukcji czy kontrgwarancje z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. To podejście ma na celu zniwelowanie przeszkód administracyjnych i finansowych, które dotychczas hamowały rozwój sektora.
OZE jak skarbonka bez dna?
Sektor apeluje o zmiany w systemie aukcyjnym, zwiększone dotacje oraz ulgi podatkowe, które mogłyby zniwelować początkowe koszty projektów. Deweloperzy w Niemczech i Wielkiej Brytanii lobbują za wsparciem rządu, które mogłoby zniwelować efekty rosnących kosztów łańcucha dostaw i podatków od nadzwyczajnych zysków.
Zielona energia coraz droższa
Przemysł energetyki odnawialnej stoi przed wymagającymi przeciwnościami, które wymuszają strategię przemyślanej adaptacji. Dalsze wsparcie rządowe, nowe regulacje i zachęty finansowe mogą okazać się decydujące dla przyszłości branży. Wszystko to w kontekście globalnego dążenia do zielonej energii i osiągnięcia założonych celów klimatycznych.
Rachunki będą coraz większe
– Energia odnawialna miała być rozwiązaniem wszystkich bolączek – komentuje raport Allianz Trade redaktor naczelny Agencji Informacyjnej Miłosz Manasterski. – Okazało się to jednak za piękne, by było prawdziwe. Przekonują się o tym Niemcy, które zrezygnowały z generowania energii w elektrowniach jądrowych licząc na energię odnawialną. Tymczasem wiatr się nie spisał i trzeba było wytwarzać prąd w elektrowniach konwencjonalnych spalając dużo więcej węgla niż zwykle. Teraz z kolei branża OZE oczekuje więcej pieniędzy na realizację swoich mało efektywnych ekonomicznie projektów. Tak czy owak, energia staje się coraz droższa a jej koszty musi ponosić w taki czy inny sposób konsument – podsumowuje Miłosz Manasterski.
Agencja Informacyjna, /AIN, Allianz Trade/ 7.11.2023
Ilustracja: DALL-E