Piotr Müldner-Nieckowski: Bohdan Wrocławski i jego epika

 

„Wiersze wybrane”, których autorem jest Bohdan Wrocławski to potężna księga poetycka, dokładnie taka, jakiej można było się spodziewać po twórcy istniejącym w kulturze od 1963 roku, zatem przez równo 60 lat. Jubileuszowa? Trochę tak, a trochę wydana z obowiązku, aby jej zawartość nie przepadła w zakurzonych archiwach czasopism.

Autor licznych tomów wierszy, także opowiadań, jak również pojedynczych utworów z szyldem „Wrocławski”, które widujemy w tygodnikach czy Internecie (od samego początku istnienia tej instytucji). Z nieznanych, niezrozumiałych powodów poetę tego leniwi literaturoznawcy chętnie pomijają, ignorują, odpychają, a przecież jest on w środowisku literackim postacią więcej niż znaną, bo cenioną i uważaną nie tylko za twórcę: poetę, autora sztuk dramatycznych, tekstów kabaretowych, utworów dla dzieci, piosenek, ale za równie wybitnego animatora kultury, w tym założyciela i głównodowodzącego dwutygodnika internetowego Pisarze.pl.

“Corrida” Książką Roku

Co więcej, wiersze Bohdana Wrocławskiego czyta się z niesłabnącym zainteresowaniem, od niektórych nie sposób się oderwać, zapadają w pamięć, tkwią w niej latami. Są bardzo charakterystyczne. Dość długie, przeważnie przekraczają objętością jedną stronę, pisane z lekka rozciągłą frazą, która jak w dawnych poematach epickich, niezauważenie przechodzi z poetyki do narracji i z powrotem, nie szczędząc odkrywczych, jasnych metafor, skojarzeń, wypowiedzi, bywa, że interlokucyjnych niczym w dialogu, ale nierzadko w zawoalowany sposób intertekstualnych, nawiązujących do dzieł i wypowiedzi lub idei znanych i mniej znanych, ale cudzych, pod warunkiem że ważnych.

Erudycyjność literatury Bohdana Wrocławskiego jest niewątpliwa, ale nie przytłaczająca. Jego warsztat literacki pozwala najtrudniejsze frazy przedstawiać w kontekstach objaśniających w taki sposób, że nawet czytelnik niedorastający wiedzą czy umiejętnościami radzi sobie z odbiorem opowieści poetyckiej. Tak, to dobre określenie: wiersze, małe i większe poematy są właśnie opowieściami poetyckimi. Krytycy (wyćwiczeni w odczycie i rozumieniu wierszy z końca XX wieku, komunikatów poetyckich, przeważnie krótkich, lirycznych, skupionych na samozachwytach albo wyznaniach rozpaczy, zbanalizowanych autotragediach niezliczonych twórców powielaczowych) w ostatnim półwieczu nabrali zbiorowego przekonania, że epika w poezji nie istnieje albo jest przestarzała, lub po prostu nudna, albo – co zdumiewające – niepoetycka. Tak, epika za taką ostatnio uchodzi, a to miłośników poezji bulwersuje. Dlaczego nie krytyków? Może dlatego, że są tolerowani bez sprzeciwu, ponieważ jest ich bardzo mało; a więc są w cenie i sami znajdują się poza krytyką?

Wspomnienie Zbigniewa Jerzyny poprzez malarstwo Marii Wollenberg-Kluza

Tacy badacze literatury potrafią z ogromną łatwością prześlizgiwać się nad tekstami poetyckimi dłuższymi niż jedna strona druku (przechodzącymi na następną stronę), zapewne dlatego że dla ich pełnego, głębokiego odczytania trzeba zawracać i nawracać, doczytywać treści schowane, streszczone, skondensowane, ujęte metaforycznie lub zakamuflowane.

Poezja, zwłaszcza w wydaniu Bohdana Wrocławskiego, to nie piosenki z założonym przez tekściarza ułatwieniami dla słuchacza, totalną banalizacją treści i głupawym przekraczaniem dopuszczalnych norm rytmizacji, zgrzytliwego „brzmieniowania” i kulawego rymowania. Zwłaszcza poezja wymagająca, epika spleciona w jednym uścisku z liryką – tak trudna w pisaniu i (pewnie dzięki dużemu wkładowi pracy) łatwa w czytaniu jak u Bohdana Wrocławskiego.

Bohdan Wrocławski stawia jednak wymagania większe niż tylko odczytywanie. Te teksty trzeba rozumieć i przeżywać, a więc odbierać z zaufaniem i zarazem skupieniem. Wśród niemal 170 utworów zawartych w „Wierszach wybranych” są tak różne tematycznie i znaczeniowo, jak różnią się swym sensem powieści u doświadczonego prozaika. Każdy poemat w jakiś sposób żyje własnym życiem i gdyby nie konieczność ekonomiczna i techniczna, należałoby je wszystkie wydawać w osobnych książeczkach. Czasem jest to analiza poetycka wydarzeń w starożytności, czasem na dzisiejszej ulicy albo w odległym od Europy pałacu, a zawsze tu i teraz. Paradoks? Nie, to tylko rozległość wiedzy i wyobraźni Bohdana Wrocławskiego.

Wiersz Roku 2022: „ Świętości dowodu”

Za każdym razem coś zaskakującego… To niekiedy poetyckie eseje, które starają się zamykać swój temat w jakiejś własnej skończonej encyklopedii wiedzy i uczuć, w scalającej geometrii, w jakimś własnym wielokącie. Polecam jako przykład „niemal-całoksiążkowej-figury” wiersz „Dziewczynka”, niezwykły (jak większość pozostałych utworów w tomie), chwytający za gardło:

Budzi cię zimno przytulasz dłonie do policzków

słyszysz

jak przez cienkie ścianki tyka słoneczny zegar

krwi

[tu trzy strony potężnej wypowiedzi…, po czym zakończenie:]

rozmawiasz z motorniczym o pogodzie polityce

i małej dziewczynce

którą ktoś znalazł

na opuszczonym śmietniku

między niebem i szlochającą z rozpaczy ziemią

Książka „Wiersze wybrana” Bohdana Wrocławskiego fascynująca, kto ją zdobędzie, będzie z wzajemnością też zdobyty – przez poetę.

Piotr Müldner-Nieckowski

Bohdan Wrocławski (ur. w 1944 roku w Milanówku) – poeta, pisarz, dramaturg. Wczesną młodość spędził w Elblągu. Był związany z tutejszym klubem literackim „Jaszczur”. Debiutował wierszami w 1963 roku. W 1967 roku ukazała się jego pierwsza książka poetycka „Linia Krat”, w Wydawnictwie Morskim, w którym ostatecznie wydał 4 książki. Od tego czasu mocno związany z gdańskim środowiskiem literackim i plastycznym. Opublikował kilka tomów poezji oraz zbiór opowiadań „Poker”.

Dualistyczne zderzenie świata zewnętrznego z wewnętrznym

Bohdan Wrocławski zdobył uznanie krytyki i liczne nagrody literackie, m. in. w 2006 roku otrzymał nagrodę Światowego Dnia Poezji ustanowionego przez UNESCO za tom wierszySmak Księżyca”. Autor wielu sztuk teatralnych i piosenek literackich. napisał kilkanaście sztuk dla dzieci, między innymi.: „A to są cztery Pory roku”, „Senne opowieści bajkopisarza”, „Wieniec laurowy”, „Co się stało z Mikołajem?” Przez kilkanaście lat występował na scenie prowadząc popularny kabaret literacki „Ostatnia Zmiana”.

Bohdan Wrocławski jest autorem wielu publikacji w prasie: esejów, recenzji, felietonów. W drugiej połowie lat 80 XX wieku, realizował w studio TV Gdańsk liczne programy estradowe (scenariusz własny, reżyseria, udział aktorski), które ukazywały się w II programie Telewizji Polskiej. W 2010 został redaktorem naczelnym E-dwutygodnika literacko-artystycznego Pisarze.pl Mieszka w Kątach Rybackich na Mierzei Wiślanej i na Starym Mieście w Warszawie, w której bywa od czasu do czasu.

Juliusz Erazm Bolek „Explicite” i Światowy Dzień Poezji

Bohdan Wrocławski opublikował m. in. następujące książki: „Linia Krat” (Wydawnictwo Morskie, 1967 r.), „Wypalanie wnętrza” (Wydawnictwo Morskie, 1977 r.), „Powiększony o czas powrotu, powiększony o czas czekania” (Wydawnictwo Morskie, 1978 r.), „Dworzec Podmiejski” (Wydawnictwo Pojezierze, 1983 r.), „Podróże w obecność” (Wydawnictwo Łódzkie, 1984 r.), „Poker” (zbiór opowiadań, Wydawnictwo Morskie, 1984 r.), „Wiersze” (Spółdzielnia Wydawnicza Anagram, 2000 r.), „Cyrograf milczenie” (Spółdzielnia Wydawnicza Anagram, 2003 r.), „Inny smak księżyca” (Wydawnictwo IBiS, 2006 r.), „Skazany na peryferie” (Wydawnictwo Pisarze.pl,  2018 r.) i „Wiersze wybrane” (Wydawnictwo Pisarze.pl, 2022 r.).

Piotr Müldner-Nieckowskipoeta, prozaik, dramatopisarz, wiceprezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, członek PEN-Clubu, do 1983 r. członek Związku Literatów Polskich. Ponadto doktor nauk medycznych, lekarz internista, oraz emerytowany profesor polonistyki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, badacz i wykładowca.

Krzysztof Lipka i jego Statek szaleńców

Piotr Müldner-Nieckowski debiutował wierszem w dwutygodniku „Kamena” w 1967 r. Wydał ok. 30 książek, w tym zbiory poezji („Namiot ośmiu wierszy” 1975 r., „Ludzki wynalazek” 1978 r., „Wilgoć” 1997 r., tom zrealizowany na antenie Polskiego Radia i jako spektakl teatralny – „Za kobietą tren” 2001, 2006, 2017, „Opaska gazowa” 2004 r., nagrodzony Nagrodą im. Cypriana Kamila Norwida „Park” 2011 r., „Schody” 2015 r.), powieści i zbiory opowiadań.

Piotr Müldner-Nieckowski jest także autorem około stu dramatów radiowych i setek prac naukowych, w tym czterech dużych słowników. Do jednego z nich jest dostęp pod adresem https://frazeologia.pl. Otrzymał wiele nagród, z których najbardziej ceni Nagrodę im. Tadeusza Borowskiego, nagrodę Polskiego Radia „Wielki Splendor” i srebrny medal „Gloria Artis”.

Agencja Informacyjna, opinie, /DEC/, źródło: facebook.com, 18.05.2023