Suwerenność cyfrowa jednym z wyzwań dekady

 

Światowe Forum Ekonomiczne, ocenia, że 92 procent danych państw zachodnich przechowywanych i przetwarzanych jest w Stanach Zjednoczonych Ameryki, natomiast w światowym rankingu 20 najpotężniejszych marek technologicznych nie ma żadnego przedsiębiorstwa z Europy. Dywersyfikacja dostawców, bezpieczeństwo krytycznej infrastruktury oraz zasady współpracy z gigantami technologicznymi to tylko niektóre z wątków, jakie pojawiły się podczas debaty „Suwerenność cyfrowa – utopia czy realna szansa”.,

 

Przemysł 4.0 w natarciu

 

Scentralizowany świat globalnego Internetu, zdominowany przez wielkie koncerny technologiczne, wymaga dyskusji o roli państw i pojęciu suwerenności. Z tym zagadnieniem zmierzyli się eksperci i politycy podczas konferencji „Suwerenność cyfrowa – utopia czy realna szansa”, zorganizowana przez Ośrodek dialogu i analiz Thinktank, która odbyła się pod koniec stycznia 2022 roku w Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie.

 

W debacie „Suwerenność cyfrowa – utopia czy realna szansa” uczestniczyli eksperci: Piotr Mieczkowski – Dyrektor Zarządzający Fundacji Digital Poland; Katarzyna Szymielewicz – Prezes Fundacji Panoptykon; Mariusz Busiło – Kancelaria Bącal, Buciło sp. k.; prof. dr hab. Maciej Rogalski – Uczelnia Łazarskiego w Warszawie; Krzysztof Dyki – Prezes ComCERT. W drugim panelu, dyskutowali politycy: Krzysztof Bosak – poseł, jeden z liderów Konfederacji Wolność i Niepodległość; Krzysztof Gawkowski – poseł, przewodniczący Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy i Grzegorz Napieralski – poseł Koalicji Obywatelskiej.

 

Paweł Pliszka: Sztuczna inteligencja dokonuje przewartościowań

 

Cyfrowa suwerenność, w Europie, pinie wymaga wzmocnienia. „Wiele krajów europejskich, szczególnie tych najbardziej rozwiniętych cyfrowo, jak chociażby Republika Estońska, Federalna Republika Niemiec czy Republika Finlandii, zwraca uwagę, że suwerenność cyfrowa w Unii Europejskiej musi być wzmocniona. Możliwości technologiczne Wspólnoty muszą być bardziej wykorzystywane.” – Przekonuje Krzysztof Gawkowski – Przewodniczący Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy.

 

Przykłady z ostatniego okresu wyraźnie uzmysławiają, iż nowe technologie stawiają wiele wyzwań. Warto przypomnieć chociażby o blokadzie konta legalnie działającej partii politycznej w Polsce przez Facebook, czy zablokowanie twitterowego konta Donalda Trumpa – byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki.

 

Przygotowywana ustawa o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC) znalazła się w martwym punkcie. Krytyczną sprawą stały się m.in. przepisy dotyczące uznawania podmiotów technologicznych za dostawców wysokiego ryzyka. W praktyce mogą one wykluczać dostawców spoza Unii Europejskiej, a to oznacza przedsiębiorstwa z Azji. Wprowadzanie jakichkolwiek regulacji lokalnie budzi wątpliwości, bo podważa sens ekonomiczny i technologiczny. Przepisy, które ograniczają zasady wolnego rynku, mogą opóźniać rozwój Polski w stosunku do innych państwa.

 

Chińska Republika Ludowa cyfryzuje produkcję

 

„Suwerenność powinna być rozumiana nie na poziomie narodowym, czyli wykluczenia usługodawców amerykańskich czy teraz chińskich, ale poprzez standaryzację, czyli budowanie pewnych interfejsów aby łatwo było zmieniać dostawców w przyszłości” – Twierdzi Piotr Mieczkowski – dyrektor zarządzający Fundacji Digital Poland.

 

Jeśli jakiekolwiek rozwiązania prawne miałyby mieć sens, to tylko wprowadzone we współpracy międzynarodowej, np. na poziomie Unii Europejskiej – uważają eksperci. Regulacje, na gruncie technologicznym, wymagają debaty ponad podziałami, a partykularne interesy polityczne w takich sytuacjach mogą szkodzić. O tym aspekcie mówił Krzysztof Bosak – poseł partii Konfederacja Wolność i Niepodległość, podczas dyskusji „Suwerenność cyfrowa – utopia czy realna szansa”: „Przepisy w sprawach technologicznych nie powinny zakładać tworzenia jakiś komitetów politycznych, które będą podejmować arbitralne decyzje, np. o wykluczeniu z rynku graczy z jakiegokolwiek kierunku”. Prof. Maciej Rogalski z Uczelni Łazarskiego w Warszawie wskazał, że przesłanki polityczne mogą przestać być aktualne za 2-3 lata. Tymczasem podjęte teraz decyzje będą dotyczyć technologii, która będzie obecna, jako infrastruktura, znacznie dłużej.

 

„Suwerenność cyfrowa jest globalnym wyzwaniem przed, którym obecnie stają gospodarki i państwa na całym świecie.” – Komentuje Marta Kubiak – poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek sejmowej Komisji Administracji. – „W kontekście Rzeczpospolitej Polskiej, działającej w ramach jednolitego rynku europejskiego, ważne jest tworzenie takich standardów, które byłyby zgodne z prawem krajowym i międzynarodowym, uwzględniając wartość zasad wolnego rynku. Dominacja ze strony jednego podmiotu to ryzyko uzależnienia się od technologii i usług monopolisty i zagrożenie wzrostu kosztów po stronie ostatecznego odbiorcy. Warto tworzyć przystań dla projektów, opartych na współpracy, otwarte na współuczestnictwo w międzynarodowych zespołach, które podzielają wspólne wartości. Takiej koncepcji służy dialog i debata z udziałem ekspertów rynkowych. Takie podejście pozwala na kreowanie dobrych rozwiązań technologicznych.” – Podsumowuje Marta Kubiak – poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek sejmowej Komisji Administracji.

 

Liczby mówią: Amerykanie o sztucznej inteligencji

 

Agencja Informacyjna

 

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /  30.01.2022