Soso Pkhakadze: Przyznanie Gruzji statusu kraju kandydującego do UE to początek nowej ery
Agencja Informacyjna, Opinie: Soso Pkhakadze, prezes Stowarzyszenia Biznesu Gruzji, uważa, że przyznanie Gruzji statusu kraju kandydującego do UE przez Komisję Europejską wyznacza początek nowej ery w rozwoju gospodarczym tego kraju.
Spis treści
Soso Pkhakadze: Bardzo zbliżyliśmy się do celu
Cieszę się, że jako Gruzin byłem świadkiem tego okresu – bardzo zbliżyliśmy się do celu, jaki przez wieki przyświecał poprzednim pokoleniom w Gruzji. Jaka jest wartość statusu kraju kandydującego? Będę mówił przez pryzmat biznesu i ekonomia, to jest moja dziedzina.
W Stowarzyszeniu Biznesu Gruzji (BAG) poddaliśmy analizie wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej, które uzyskały status kandydatów, a następnie w ciągu kilku lat stały się państwami członkowskimi Unii Europejskiej.
Porównanie Gruzja vs. Bułgaria
Weźmy Bułgarię – to bardzo dobry kraj, ale pod względem zamożności najbiedniejszy w UE. Bułgaria została członkiem UE 6 lat po otrzymaniu statusu kraju kandydującego. W tym czasie bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Bułgarii wzrosły 8-krotnie. Eksport rósł rocznie o 23 proc.. Ocena kredytowa kraju wzrosła – w 2000 r. ocena kredytowa Bułgarii wyniosła B+, a w 2006 r. firma ratingowa S&P przyznała Bułgarii BBB+. W związku z tym w tym 6-letnim okresie oprocentowanie obligacji skarbowych spadło z 7,4 proc. do 4,4 proc..
Warto również zauważyć, że 1 stycznia 2007 r., kiedy Bułgaria stała się członkiem Unii Europejskiej, PKB na mieszkańca wynosił 5800 dolarów. W Gruzji, która jest nadal tylko krajem kandydującym, PKB na mieszkańca wynosi 8145 USD, co oznacza, że wyprzedzamy Bułgarię.
Porównanie Gruzja vs. Rumunia
Rozważmy inny przykład – Rumunię. Została także członkiem UE 1 stycznia 2007 roku, a wówczas jej PKB na mieszkańca wyniósł 8200 dolarów amerykańskich, czyli tyle samo, co nasz kraj ma dzisiaj. Ciekawe, co dzieje się dzisiaj – w Rumunii liczba ta wynosi 18 000 dolarów amerykańskich.
W Bułgarii wynosi ona 16 tys. dolarów, czyli 2 razy więcej niż w Gruzji. W tym kierunku zmierza nasz kraj. Część obywateli odczuje korzyści wynikające ze statusu kraju kandydującego Gruzji za 6 miesięcy, część za rok, część za dwa lata.
Soso Pkhakadze: Pozytywne nastawienie jest kluczowe w prowadzeniu biznesu.
Przyznanie statusu kraju kandydującego wzbudziło pozytywne oczekiwania i nastroje w przedsiębiorstwach każdej wielkości. Nastroje i ogólny patos wszystkich są pozytywne – wszyscy czują, że rozpoczyna się jakiś nowy punkt w odliczaniu. Z reguły biznes robi się, gdy są pozytywne oczekiwania i nastroje. Firmy inwestują, zatrudniają ludzi i nie tylko, ale to wszystko zawsze wiąże się z ryzykiem – taka jest dosłowna prawda w biznesie.
Oczywiście plany finansowe i biznesowe są bardzo ważne, ale pozytywne nastawienie i pozytywne oczekiwania są najważniejsze i kluczowe w prowadzeniu biznesu.
Im większe masz oczekiwania na sukces i im większą masz w nim pewność, tym więcej inwestujesz i patrzysz w przyszłość innymi oczami.
Soso Pkhakadze: Status kandydata do UE zwiększa bezpieczeństwo Gruzji
Co przyniesie status kandydata do Unii Europejskiej? Po pierwsze, większe bezpieczeństwo kraju. Zawsze, gdy rozmawialiśmy z inwestorami zagranicznymi, jednym z głównych i pierwszych pytań były problemy regionalne. I jaką odpowiedź powinien mieć w takim momencie przedsiębiorca?! To zrozumiałe że przedstawiacie swoje stanowisko w tej sprawie możliwie delikatnie i profesjonalnie, ale to, że region nie jest bezpieczny, jest niestety jasne jak dwa razy dwa.
Od 14 grudnia, czyli po uzyskaniu przez Gruzję statusu kraju kandydującego dla Unii Europejskiej sytuacja zmieni się diametralnie i wkrótce odczujemy to dobrze. Poprawią się parametry bezpieczeństwa naszego kraju, wzrośnie zaufanie do kraju, a co za tym idzie, poprawi się wizerunek kraju.
Soso Pkhakadze: Podniesie się poziom życia w Gruzji
Co to oznacza – firmy mają większe możliwości przyciągnięcia inwestycji. Podmioty prywatne będą miały większy dostęp do rynków kapitałowych, dzięki czemu będziemy mogli realizować więcej projektów, rozwijać biznes i zatrudniać więcej osób. Wszystko to ostatecznie przekłada się na wzmocniony i prężny biznes, który nie tylko tworzy nowe miejsca pracy, ale sukcesywnie udaje mu się jeszcze bardziej podnieść poziom wynagrodzeń, który w ciągu ostatnich dwóch lat znacząco wzrósł, choć chciałbym, aby rósł dalej.
Populacja o dużej sile nabywczej oznacza zwiększoną konsumpcję krajową, która jest głównym motorem gospodarki i biznesu kraju. W kraju, w którym biznes jest słaby, nie mogą być wysokie płace. Jeśli biznes jest rozwinięty i silny, to w tym przypadku więcej osób jest zatrudnionych, a płace są wyższe, co jest podstawą do podnoszenia poziomu życia obywateli.
Soso Pkhakadze
Kim jest Soso Pkhakadze?
Dr Samson (Soso) Pkhakadze jest prezesem Wissol Group i prezesem Stowarzyszenia Biznesu Gruzji. Wissol Group to jedna z największych grup biznesowych w Gruzji, działająca w różnych sektorach przemysłu gospodarka lokalna, taka jak nieruchomości, energetyka, handel detaliczny, sieci fast foodów, reklama zewnętrzna itp.
Stowarzyszenie Biznesu Gruzji (BAG) jest zdecydowanie największą organizacją pozarządową w Gruzji, reprezentującą interesy prywatnych przedsiębiorców. Członkowie BAG wytwarzają ponad 75 proc. gruzińskiego PKB. Soso Pkhakadze jest absolwentem uniwersytetów Harvard i Georgetown (USA); Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (Rosja) i Uniwersytetu Państwowego w Tbilisi (Gruzja). Samson Pkhakadze posiada stopień doktora w ekonomii.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapraszamy do lektury innych publikacji na temat Gruzji. Agencja Informacyjna.
AI World, /EST, zródło: IPN Gruzja/ 24.03.2023 Fot. Linkdin Dr Samson (Soso) Pkhakadze