Ogród Krakowian zamiast dzikiego parkingu

 

Ruszyły prace związane z budową Ogrodu Krakowian w rejonie ul. Rakowickiej i Wita Stwosza. Przedsięwzięcie jest realizowane w miejscu gdzie do tej pory funkcjonował dziki parking.

 

Zanim rozpocznie się budowa Ogrodu Krakowian, konieczna będzie rozbiórka zrujnowanego budynku. Park ma być  gotowy, z uwagi na zakres prac, w ekspresowym tempie, do czerwca 2021 roku.

 

Park ma być pierwszym z Ogrodów Krakowian, w którym pojawią się elementy wodne, w postaci sadzawki.

Projektanci zaplanowali nasadzenia 24 lipy i 2 kasztanowców czerwonych. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie przewiduje też posadzenie kilku tysięcy bylin takich jak zawilce, kukliki, jarzmianki, ostróżki, dyptamy, dzwonki, ślazowniki, nachyłki, drakwie i jeżówki, a do tego jeszcze sporo krzewów i pnączy.

 

 

Na docelowy wygląd Ogrodu Krakowian złożą się również dwa domki do zabawy w kształcie kasztanów. Projekt parku, przygotowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie przewiduje także huśtawko-ławki, stoliki, ławki, ścianki edukacyjne czy stojaki na rowery.

Koszt inwestycji to nieco ponad 2.000.000 złotych.

„Pomysł Ogrodu Krakowian w rejonie ul. Rakowickiej i Wita Stwosza powstał przysłowiowym „rzutem na taśmę”. – Wyjaśnia Grzegorz Sobol – radny Starego Miasta i jeden z inicjatorów powstania parku. – „Gdy zainteresowałem się sprawą parku nie było nawet wiadomo kto jest właścicielem działki, czy zakon, czy Agencji Mienia Wojskowego? Co więcej wszystko wskazywało, ze grunt trafi do dewelopera, który zabuduje ten teren.” – Wspomina Grzegorz Sobol – radny Starego Miasta.

 

Grzegorz Sobol – radny Starego Miasta odwołuje się do sytuacji z końca 2017 roku, kiedy na radzie miasta zapadła decyzja o sprzedaży działek należących do trzech miejskich jednostek za kwotę 7.000.000 zł.

W 2018 roku rozpisany został przetarg. Na miesiąc przed jego rozstrzygnięciem radni uchylili poprzednią uchwałę i postępowanie trzeba było unieważnić. Stało się tak wbrew opinii Jacka Majchrowskiegoprezydenta Miasta Krakowa, który był przeciwny założeniu parku przy ruchliwej arterii.

 

 

„Ta opinia była napisana w trybie przypuszczającym, a pod inicjatywą stworzenia Ogrodu Krakowian podpisało się kilka tysięcy osób. Wnioskodawcy dysponowali opinią pracowników naukowo-dydaktycznych Politechniki Krakowskiej, którzy wskazywali, że park w tym miejscu jest pożądany. Przypomnę, że najbliższym, zielonym miejscem w tym rejonie jest Cmentarz Rakowicki. Nie zgadzam się z opinią, że zabudowa deweloperska jest dla mieszkańców lepsza od zieleni.” – Wyjaśnia Grzegorz Sobol – radny Starego Miasta.

 

„Podoba mi się pomysł stworzenia na „ziemi niczyjej” parku. Projekt Ogrodu Krakowian w rejonie ul. Rakowickiej i Wita Stwosza przygotowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie jest bardzo interesujący.” – Uważa pisarz Juliusz Erazm Bolek – laureat Medalu Honorowego za Zasługi dla Województwa Małopolskiego. – „Im mniej gęsta zabudowa, tym lepiej dla mieszkańców i dla środowiska. Poza tym, w tym rejonie, park wydaje się bardzo potrzebny. Chwała tym wszystkim, którzy z taką determinacją walczyli o nowy „kawałek zieleni”. Mam nadzieję, że to będzie pożyteczna inwestycja.”- Podsumowuje Juliusz Erazm Bolek.

 

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /DEC/ 14.01.2021