Miłosz Manasterski: Czy patriotyzm to problem?

Za okupacji i za komuny nie można było świętować 11 listopada. W III RP patrioci też nie mają łatwo, a inicjatywy wspólnego świętowania Niepodległej napotykają na zaskakujący opór polityków i samorządowców.

11 listopada 2021 r. przypada 103. rocznica odzyskania niepodległości przez Polskę po I wojnie światowej. W ubiegłym roku pandemia uniemożliwiała realizację wielu przedsięwzięć związanych z celebrowaniem tego święta. W tym roku wydawałoby się, że nic nie powinno powstrzymywać tych wszystkich, którzy chcą okazać swoją miłość do ojczyzny, którą można wyrazić na tak wiele sposobów.

W tym roku obchody 11 listopada będą miały szczególny charakter, wobec zagrożenia zewnętrznego powinny stanowić jasną deklarację jedności narodu.

Im większa liczba listopadowych uroczystości, im liczniejsze w nich uczestnictwo (z zachowaniem reżimu sanitarnego!) tym większa powinna być nasza wspólna satysfakcja. To także wyraźny sygnał, dla każdego, kto chciałby naruszać naszą suwerenność, że Polacy, tak jak i przed wiekami, w kryzysowej sytuacji potrafią się zjednoczyć i przeciwstawić nawet silniejszym od siebie.

Tymczasem 11 listopada 2021 roku przejdzie do historii jako święto, w którym władze samorządowe utrudniają, a nawet wręcz uniemożliwiają wspólne świętowanie. Organizowany od wielu lat w Warszawie Marsz Niepodległości napotkał na gwałtowny sprzeciw prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego. Tego samego, który jeszcze niedawno w kampanii wyborczej usiłował pozyskać także prawicowych wyborców, deklarując, że mógłby sam w marszu uczestniczyć.

Po przegranych wyborach nikt takiego poświęcenia od Rafała Trzaskowskiego nie oczekuje. To jednak, że sam Trzaskowski nie chce uczestniczyć w Marszu Niepodległości, nie oznacza, że powinien zabraniać tego innym.

Tymczasem wespół z sądami, które okazały się w tej sprawie niestety stronnicze, Rafał Trzaskowski skutecznie uniemożliwił organizację w normalnym trybie największego listopadowego wydarzenia patriotycznego w Polsce.

Marsz Niepodległości odbędzie się w Warszawie, ale jako wydarzenie państwowe. Gdyby jednak u władzy była lewica lub Platforma Obywatelska nie byłoby sposobu, aby “obejść” restrykcje samorządu. Inaczej w Myślenicach, gdzie starosta uniemożliwił 11 listopada przeprowadzenie dorocznego biegu.

Samorząd miasta musiał odwołać Narodowy Bieg Stulecia w Myślenicach z powodu braku zgody Starosty Myślenickiego Józefa Tomali na wykorzystanie dróg w ramach organizacji wydarzenia. Czy starosta obawiał się, że uczestnicy wydarzenia wydepczą dziury w powiatowym asfalcie?

W przeciwieństwie do Rafała Trzaskowskiego starosta myślenicki nie poszedł do sądu, ale jak poinformowały mieszkańców władze gminne, po prostu nie wydał pozwolenia na wykorzystanie znajdujących się w jego gestii ulic (dróg w zarządzie powiatu). Co stanęło na przeszkodzie? Burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka przekazał, że wszystkie formalności i zezwolenia ze strony innych instytucji zostały dopięte na ostatni guzik. Można w to wierzyć, bo listopadowy bieg organizowany był już dwukrotnie. Burmistrz nie kryje zaskoczenia, że w tym roku właśnie starostwo nie pozwoliło na imprezę promującą jednocześnie patriotyzm, sport i zdrowy tryb życia.

„Jest mi niezmiernie przykro, że w tym roku nie możemy świętować razem z Wami włączając się jako miasto w cykl imprez biegowych Narodowego Biegu Stulecia „Od Bałtyku aż do Tatr 2021”. Trudno zrozumieć mi brak zgody i odpowiedniego zezwolenia ze strony Starosty na wykorzystanie w tym roku dróg w Myślenicach w celu organizacji wydarzenia, skoro w 2018 i 2019 roku wszystko było w porządku?” – napisał Burmistrz Myślenic, Jarosław Szlachetka w mediach społecznościowych.

A może to wcale nie jest trudne do zrozumienia? Może od tego roku samorządowcy związani z Platformą Obywatelską będą blokować już wszystkie wydarzenia patriotyczne jako rzekomo faszystowskie?

Czym będzie się różnić taka postawa od działań zaborców i okupantów próbujących wymazać Polskę z mapy świata a polską historię ze świadomości Polaków?

Miłosz Manasterski, Opinie, Agencja Informacyjna, 10.11.2021