Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy

W Studiu Filmowym „Dr Watkins” powstał pierwszy, pełnometrażowy film dokumentalny o Annie Walentynowicz w reżyserii Krzysztofa Wojciechowskiego i Jerzego Zalewskiego, pod tytułem “Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy”. Obraz przedstawia całość losów Anny Walentynowicz, zwanej matką Solidarności.

W 1989 roku w Warszawie powstało Studio Filmowe „Dr Watkins”, założone przez przyjaciół ze szkoły filmowej: Andrzeja Kraszewskiego, Roberta Kaczmarka i Jerzego Zalewskiego. Po śmierci Andrzeja Kraszewskiego w 1991 roku i odejściu Roberta Kaczmarka w 1994 roku, Jerzy Zalewski prowadzi samodzielnie Studio do dzisiaj. W tym właśnie studiu pokuszono się o zrealizowanie pierwszego dokumentu o całym życiu Anny Walentynowicz (1929–2010) zatytułowanego „Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy”.

„Pani Ania była bardzo pojemną postacią, metaforycznie mówiąc. (…) Ona jest postacią, która zbiera w sobie cały twór cywilizacyjny XX wieku.” – Podkreślił Jerzy Zalewski.

Jerzy Zaleski zaznaczył także, że on i reżyser filmu „Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy” – Krzysztof Wojciechowski, spędzili z Anna Walentynowicz wiele czasu w jej podróżach. „Zwłaszcza w okresie, kiedy prezydent Lech Kaczyński ją wspomógł, dzięki czemu mogła kontynuować swoją opowieść o Polsce.” – Powiedział Jerzy Zaleski.

Dokument ukazuje historię prostej dziewczyny, która ze służącej zostaje polską bohaterka narodową. Kamera producenta towarzyszyła Annie Walentynowicz  przez kilkanaście lat, dokumentując jej najważniejsze aktywności publiczne.

Dzięki zebraniu materiałów źródłowych reżyserzy filmu – Krzysztof Wojciechowski i Jerzy Zaleski, ukazali między innymi nieznane dotąd fakty z dzieciństwa i młodości Anny Walentynowicz. Przedstawi l także niezmistyfikowane kluczowe wydarzenia z jej osobistej walki o wolność i bolesną epopeję rodziny pragnącej godnie pochować mamę i babcię.

Ważnym wątkiem filmu „Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy” jest także poszukiwanie faktów dotyczących pochodzenia bohaterki produkcji i pierwsze spotkania syna i wnuka Pani Anny Walentynowicz z „odzyskaną” ukraińską rodziną.

„Gdyby nie praca nad filmem, nie poznałbym sióstr i braci babci oraz jej rodzinnych stron. Jeśli chodzi o ukraińskie korzenie babci, to nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, lecz z punktu widzenia budowania pewnego mostu między Polską a Ukrainą.” – Podsumował wnuczek Anny Walentynowicz – Piotr Walentynowicz.

Kolejny wątek filmu to niezakończona epopeja dotycząca prób odnalezienia doczesnych szczątków polskiej bohaterki.

„(…) okres prac nad filmem zbiegł się w czasie z pośmiertną epopeja babci – starań mojego taty Janusza i moich, aby w jej grobie znalazły się jej prawdziwe zwłoki, ponieważ zostały one dwukrotnie zamienione z innymi. Ta epopeja dotąd się nie zakończyła, a w filmie została w sposób wstrząsający udokumentowana.” – Wyjawił Piotr Walentynowicz.

Niestety historia Anny Walentynowicz nie ma szczęśliwego zakończenia. Bo III Rzeczypospolita Polska zrobiła dużo, by pamięć o tej postaci nie była kultywowana. Jednak zadaniem filmu „Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy” jest przywrócenie Polakom pamięć o Annie Walentynowicz. Piotr Walentynowicz zaznacza, że film jest „ (…) bogaty, wielowątkowy i atrakcyjny artystycznie, dlatego jestem przekonany, że wzbudzi ogromne zainteresowanie.”

Mecenasem filmu jest „Anna Walentynowicz. Skąd przychodzimy, kim jesteśmy dokąd zmierzamy” Polski Koncern Naftowy Orlen. Projekt współfinansował Polski Instytut Sztuki Filmowej.


Anna Walentynowicz urodziła się 15 sierpnia 1929 roku w miejscowości Sienno na Wołyniu. Pochodziła z wielodzietnej rodziny ukraińskiej. Wojenna zawierucha zaprowadziła ją do Gdańska, z którym na stałe związała swoje życie.

Jako młoda kobieta marzyła o byciu pracownikiem Stoczni Gdańskiej. Swój cel zrealizowała w 1950 roku, gdy po odpowiednim kursie podjęła pracę spawacza elektrycznego na wydziale ślusarni okrętowej. Po 16 latach zatrudnienia ze względu na stan zdrowia postanowiła przekwalifikować się na suwnicową. Od początku wyróżniała się sumienną i ofiarną pracą. Wysiłki te zostały docenione przez komunistyczne władze, które odznaczyły ją brązowym, srebrnym i złotym Krzyżem Zasługi.

Po koniec lat siedemdziesiątych XX w. zaangażowała się w działalność w opozycyjnych Wolnych Związkach Zawodowych Wybrzeża. Były one niezależną od komunistycznych władz organizacją wspierającą robotników w walce o przestrzeganie ich podstawowych praw. Z powodu zaangażowania w działania związkowe spotykały ją różne represje ze strony władz stoczni i Służby Bezpieczeństwa ― była zatrzymywana i szykanowana, oddelegowywano ja do innych miejsc pracy. Ostatecznie, 7 sierpnia 1980 roku, po niemal 30 latach zatrudnienia w Stoczni Gdańskiej Anna Walentynowicz została dyscyplinarnie zwolniona ze stoczni.

Anna Walentynowicz stała się dla wielu stoczniowców bezpośrednim argumentem do wzięcia udziału w akcji strajkowej w sierpniu 1980 r. Trzeciego dnia protestu Strajkowy Komitet Zakładowy wynegocjował z dyrektorem stoczni cofnięcie decyzji o zwolnieniu.

Do pracy przywrócono także Lecha Wałęsę ― dawnego pracownika stoczni, który objął przywództwo nad sierpniowym protestem w 1980 r. Wkrótce Anna Walentynowicz weszła w skład Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego i została sygnatariuszką historycznego Porozumienia Gdańskiego, które umożliwiło powstanie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”, oficjalnie zarejestrowanego w październiku 1980 roku.

W 1981 roku w wyniku konfliktu z Lechem Wałęsą wykluczono ją ze struktur Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Kontynuowała jednak opozycyjną działalność, w związku z którą w okresie stanu wojennego została osadzona w obozie internowania, a potem odbywała także wyrok w więzieniu.

Za swoje zasługi Anna Walentynowicz została odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Orderem Orła Białego i Medalem Wolności przyznawanym przez amerykańską Fundację Ofiar Komunizmu. Zginęła w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku.

Agencja Informacyjna, Kultura /SYL/ 08.11.2021