Podatki i opłaty w 2021 roku

 

Jeszcze w trakcie kampanii  można było słyszeć zapewnienia z ust polityków o tym, że podatki nie będą podnoszone. Pojawiła się jednak pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, jaka wybuchła w 2020 r. wraz z nią cały arsenał wydatków, co obciążyło gospodarkę. Dlatego żeby ją nieco wzmocnić rząd zapowiedział nowe daniny publiczne i podniesienie stawek starych już w 2021 roku.

Kiedy Andrzej Duda został ponownie wybrany na  Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, jedną z pierwszych ustaw jaką podpisał była Ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z promocją prozdrowotnych wyborów konsumentów zwana potocznie Ustawą o tzw. podatku cukrowym. Regulacja wprowadza opłatę od napojów słodzonych. Opłata będzie  dzielona na dwie części: stałą i zmienną. Co to oznacza?

Podatek cukrowy nie wynika z konieczności gromadzenia środków na walkę z pandemią, ale z “zachęcania do zdrowego trybu życia.” – Zapewnił prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki. Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml przeliczając to na litr napoju.

Opłata ta będzie płacona przez każdego przedsiębiorcę, który wprowadzi towar do sprzedaży detalicznej. Szacuje się, że przyniesie do wpływ z tej  daniny blisko 3.200.000.000 zł rocznie. Opłata oraz ewentualne kary finansowe za jej nie terminowe uiszczanie będą stanowić przychód Narodowego Funduszu Zdrowia (w 96,5 proc.) oraz dochód budżetu państwa (w 3,5 proc.).

Ustawa o tzw. podatku cukrowym reguluje również kwestie opłaty od alkoholi w małych butelkach czyli tzw. małpkach. Ma to być 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach do 300 ml objętości. Obejmuje to zarówno 40 proc. wódki jak i 14 proc. wina. Zakłada się, że opłata zwróci się w wysokości 500.000.000 złotych. Co szczególnie ważne środki z opłaty trafią w 50 proc. do gmin, a w 50 proc. do Narodowego Funduszu Zdrowia na edukację, profilaktykę oraz świadczenia w zakresie opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień.

Kolejna opłata obowiązuje już 30 lat. Chodzi o opłatę od posiadania psa i zaliczymy ją  do opłat  tzw. lokalnych. Każda gmina w Polsce może zdecydować czy będzie takową opłatę pobierać czy nie. Jeśli jednak są gminy, które pobierają takie opłaty to w 2021 roku trzeba będzie zapłacić 130,30 zł za jednego czworonoga, co jest zwyżką o 5 zł w stosunku do roku 2020. Pełne kwoty zapłacą osoby, których czworonóg urodził się w pierwszej połowie roku, a jeśli urodził się w drugiej połowie roku to obowiązuje tylko połowa kwoty.

Kolejne opłaty lokalne, które zostaną podniesione to tzw. opłata targowa i uzdrowiskowa. W 2021 roku mają one wynieść odpowiednio do: 823,11 zł dziennie oraz 4,66 zł dziennie. Oznacza to, że opłata targowa wzrośnie o 31 złotych a uzdrowiskowa o 0,18 zł.

Jak co roku podniesiona zostanie również stawka za abonament radiowo-telewizyjny. Słuchacz radia od 2021 roku zapłaci 7,50 zł, ale jeśli użytkownik odbiornika radiowo-telewizyjnego, bądź wyłącznie telewizyjnego będzie musiał wydać 24,50 zł miesięcznie. Nie zmieniają się natomiast zasady dotyczące osób, których abonament RTV nie obowiązuje.

Poważne zmiany  zajdą również w spółkach komandytowych i niektórych jawnych. Od 1 stycznia 2021 roku staną się one podatnikami podatku CIT CIT (ang. Corporate Income Tax – podatek od dochodów spółek) rodzaj podatku bezpośredniego obciążającego dochody uzyskiwane przez osoby prawne. Według projektu ustawy o CIT, opodatkowaniem objęte zostałyby spółki komandytowe z siedzibą bądź zarządem w Polsce. Od 2021 r. opodatkowane zostaną również wybrane spółki jawne,  w przypadku których wspólnikami nie są wyłącznie osoby fizyczne oraz w przypadku których podatnicy podatku dochodowego partycypujący w zyskach takich spółek jawnych, ukrywają swoją tożsamość, co może zostać uznane za próbę wymigania się od zapłaty podatku dochodowego.

Projekt nowelizacji ustawy zakłada, że:w spółkach komandytowych w których relacje między wspólnikami nie wskazują na „optymalizacyjny cel” ich utworzenia, przewiduje się wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania podatkiem dochodowym przychodów komandytariuszy takich spółek”. Rząd w ten sposób pragnie jeszcze bardziej uszczelnić system podatku dochodowego.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 odsunęła w czasie kwestie planowanej likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych i zamiany go w IKE (Indywidualne Konta Emerytalne). W tym przypadku rozważano nad opłatą przekształceniową, która miałaby wynieść wartość 15 proc. aktywów netto klientów Powszechnych Towarzystw Emerytalnych. Wszystko wskazuje, że i jej doczekamy się w 2021 roku.

Właściciele mieszkań, domów, terenów rolniczych czy gospodarczych oraz tożsamych budynków, są zobowiązani płacić podatek od nieruchomości. Zależnie od tego jak zmienia się inflacja rok do roku tak też zmienia się wysokość tegoż podatku. Stawki obowiązujące w 2021 r. prezentują się następująco: do 0,85 zł od 1 m kw. powierzchni użytkowej – tyle wyniósł by podatek od budynków mieszkalnych; do 0,99 zł od 1 m kw. powierzchni – podatek od gruntów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków; do 24,84 zł od 1 m kw. powierzchni użytkowej – podatek od budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej.

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki, zapytany o nowe stawki danin publicznych, jakie miałyby zacząć obowiązywać od 2021  roku, przypomniał, że dzięki wdrożonym tarczom antykryzysowym, udało się uratować miejsca pracy, a następnie dodał: “Z podatków polskich podatników, ratujemy gospodarkę, ratujemy te branże, które są w najtrudniejszym położeniu.”

Warto w tym miejscu myślę przywołać najnowsze dane Eurostatu według których, Polska jest na 17 miejscu na 66 krajów pod względem  dynamiki PKB w najbardziej kryzysowym kwartale 2020 roku. Polski PKB spadł  w II kw. 2020 r. do poziomu 120.000.000.000 euro, choć I kw. przyniósł dane, że było to 136.000.000.000 euro. Biorąc pod uwagę  dynamikę gospodarki  w Unii Europejskiej Polskę wyprzedza 7 państw. Mniejszy spadek odnotowała Irlandia (-3 proc.), ale również: Litwa (-4,2 proc.), Finlandia(-6,4 proc.) czy Szwecja (-7,7 proc.). Najmocniej zaś traciły np. Hiszpania (-22,1 proc.) czy Wielka Brytania (-21,7 proc.). Najwyższe spadki jeśli chodzi o świat zanotowano w Makau (-67,8 proc.) czy też w Indiach (- 23,9 proc.).

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /WAC/ 7.12.2020