Szokującej historii krakowskiej mezuzy ciąg dalszy

Nie cichnie sprawa mezuzy zerwanej z drzwi Fundacji Sefer Rabinicznego Dziedzictwa w Polsce w Krakowiew Krakowie. Temat nagłośniliśmy w artykule “Szokująca historia krakowskiej mezuzy” i doczekał się on wielu kolejnych publikacji prasowych. Agencja Informacyjna także zbiera w tej sprawie komentarze, m. in. Rabina Galicji Edgera Glucka.

Jako pierwszy o antysemickim incydencie pisał Bhol.co.il, największy na świecie ortodoksyjny żydowski serwis internetowy, który opublikował film z monitoringu, na którym pojawia się mężczyzna, który zrywa mezuzę z prośbą o jego identyfikację:

https://www.bhol.co.il/news/1305492

Ku wielkiemu zaskoczeniu mężczyznę pokazanym na filmie internauci zidentyfikowali jako dyrektora Jewish Community Center Jonathana Ornsteina. W rozmowie z “Gazetą Krakowską” dyrektor JCC Jonathan Ornstein potwierdził, że to on znajduje się na filmie opublikowanym przez Bhol.co.il.

– Na nagraniu widać mnie, ale ja nie zrywam tam mezuzy, tylko dzwonię przez domofon i zrywam taśmę, do której była przyczepiona mezuza. Oskarżanie mnie o antysemityzm jest ogromnym nieporozumieniem. Żyję w Polsce już 20 lat i dużo działam dla społeczności żydowskiej – mówił “Gazecie Krakowskiej” Jonathan Ornstein.

Wyjaśnienie sprawy jest w rękach Policji. W specjalnym oświadczeniu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie czytamy:

“Wyrażamy głęboką nadzieję, że sprawca czynu zerwania Mezuzy z wejścia do siedziby Fundacji Sefer – Rabinicznego Dziedzictwa w Polsce w Krakowie, która bulwersuje całą religijną społeczność żydowską w Polsce i poza jej granicami, zostanie należycie ukarany a sprawa zostanie niezwłocznie i drobiazgowo wyjaśniona przez działające w sprawie organy ścigania.

Dodatkowo w związku z faktem, że Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie jest jednym z fundatorów Fundacji JCC w Krakowie (…) zostało z naszej inicjatywy zorganizowanie zebranie Fundatorów i organów Fundacji, których agenda  obejmuje także tą bulwersującą sprawę.

Mamy nadzieję, że nagłośnienie sprawy zapobiegnie podobnym działaniom o antysemickim charakterze w przyszłości.” – czytamy w oświadczeniu Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie.

Maciej Miszczuk, przedstawiciel Fundacji Sefer Rabinicznego Dziedzictwa w Polsce w Krakowie, w rozmowie z Agencją Informacyjną także nie kryje swojego oburzenia sprawą:

– Fundacja Sefar powstała celem opieki nad osobami religijnymi prodróżujacymi do miejsc kultu religijnego na terenie Polski, jak rownież opieki nad zabytkami kultury żydowskiej w Polsce Główne motto które przyświeca fundacji to pomaganie przez opiekę – mówi AI Maciej Miszczuk. –  Jesteśmy niebywale zszokowani oraz zastraszeni pojawieniem się informacji medialnych wskazujących na sprawcę zdarzenia, tym bardziej jest nam przykro że ten haniebny antysemicki czyn mogły zostać posądzone osoby postronne a nie faktyczny sprawca tego okropnego antysemickiego występku. Pokładamy ogromną nadzieje iż organy ścigania Rzeczpospolitej Polskiej dołożą wszystkich starań aby jak najszybciej ukarać sprawcę – powiedział Maciej Miszczuk z Fundacji Sefer.

W sprawie antysemickiego incydentu wypowiedział się również Rabin Galicji Edger Gluck:

Byłem bardzo dumny, że umieściłem mezuzę na framugach dawnej synagogi. Ta synagoga nie miała mezuzy od 82. lat. Mezuzę umieściłem tam na prośbę Fundacji Sefer Rabinicznego Dziedzictwa w Polsce.  Jestem bardzo zaniepokojony filmem, który właśnie obejrzałem – mówi Agencji Informacyjnej Rabin Edger Gluck.

Antysemicki incydent w Krakowie jest komentowany także w Izraelu. Agencja Informacyjna dotarła do pisma, jakie w tej sprawie przesłała do Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie Lili Haber, Przewodnicząca Związku Krakowian w Izraelu.

W dokumencie czytamy:

Wstrząśnięci przeczytaliśmy artykuł, który ukazał się 27.11.2021 na portalu „Chadrj Charedim” (portal Ultraortodoksalny w Izraelu) https://www.bhol.co.il/news/1305492?utm_source=whatsapp&utm i w którym informowano, że kilka dni po ustawieniu Mezuzy, przez rabina Chaima Barucha Glucka, przy wejściu do urzędów znajdujących się w pobliżu synagogi Izaaka, została ona zdarta z progu przez nieznaną osobę, a haniebny czyn został zarejestrowany przez lokalne kamery bezpieczeństwa.

https://agencja-informacyjna.com/kultura/myszka-szczury-i-drogie-fury-jak-naprawde-zyl-julian-tuwim/

W imieniu naszego związku Krakowian w Izraelu zwracymy sie z prośbą, aby krakowska policja zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby zlokalizować osobę, która popełniła ten antysemicki czyn, i wnieść, przeciw niej, oskarżenie.

Pozostajemy wstrzasnieni wydarzeniami, które miały miejsce 11 listopada 2021 w Kaliszu i mamy nadzieję, że ten czyn, w Krakowie, jest tylko aktem wandalizmu, a nie zbrodnią nienawiści wobec Żydów. Będziemy bardzo wdzięczni za poinformowanie nas o wnioskach z policyjnego śledztwa.

Lili Haber, Przewodnicząca Związku Krakowian w Izraelu

11 listopada 2021 r. w Kaliszu prowokatorzy spalili na Głównym Rynku Statut Kaliski, dokument nadający prawa Żydom osiedlającym się w Polsce nadany przez księcia Bolesława Pobożnego i rozszerzony przez kolejnych władców na całe Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie, a później Rzeczypospolita Obojga Narodów. Więcej o sprawie Statutu Kaliskiego pisał redaktor naczelny Agencji Informacyjnej Miłosz Manasterski dla portalu Polskie Radio 24 .

Mezuza powinna być zamontowana w wejściu do każdego żydowskiego budynku czy lokalu służącego celom mieszkalnym. 

Mezuza we framudze drzwi musi być zamontowana w sposób trwały, najlepiej za pomocą gwoździ, tak by nie można było jej oderwać bez narzędzi lub użycia siły. Podczas montażu mezuzy do futryny wypowiadana jest formuła: „Błogosławiony jesteś, Boże, nasz Panie, Królu wszechświata, któryś uświęcił nas Swoimi przykazaniami i nakazał nam umieszczać mezuzy”.

Agencja Informacyjna, Kultura, EST, 12.12.2021 r.