„Dolina Mogilnicy” bliżej Doliny Krzemowej

Jak się korzystnie zaperzyć? Najlepiej od razu na 11 hektarach, tak jak to zrobiły gospodarstwa skupione w Spółdzielni  Produktów Rolnictwa EkologicznegoDolina Mogilnicy” w Wolkowie. Wciąż zaskakuje ta niezwykła nowoczesna jednostka, a raczej batalion gospodarstw zdolnych do tworzenia rzeczy niebanalnych. Przykład z profesjonalną uprawą perzu (tak, tego zazwyczaj niepożądanego) na 11 ha, to tylko jeden z rozdziałów wielowątkowej opowieści na temat polskich produktów przyszłości.

Inny rozdział prowadzi do problemów ze skażonym otoczeniem japońskiej elektrowni atomowej Fukushimy. Już prowadzone są polsko-japońskie rozmowy na temat neutralizacji zatrutej ziemi przez wykorzystanie węgla drzewnego wiklinowego w postaci, którą dysponuje „Dolina Mogilnicy”.

Wieloletnie węgielne doświadczenia to cała epopeja – zaczynając od obserwacji w 1978 roku pana Romana Bartkowiaka prowadzonych w swoim gospodarstwie; następny etap miał swój początek w roku 2008 i opierał się na współpracy z laboratoriami Katedry Chemicznej Technologii Drewna Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pod kierownictwem prof. Bogusław  Waliszewskiej.

Wyniki zachęcały do dalszych prac badawczych i w 2010 r. rozpoczęło się ścisłe współdziałanie z Katedrą Drobiarstwa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie pod nadzorem profesor Teresy Majewskiej. Efekty tych prac zaowocowały opatentowaniem dobroczynnego składnika dodawanego do pasz dla zwierząt. Węgiel wyraźnie poprawiał kondycję  zwierząt. Między innymi pochłaniał toksyny. Odsuwał pokusę podawania ptakom antybiotyków.

„Rewelacyjnym dodatkiem do paszy okazał się dodatek węgla z drzewa wierzbowego (Salix viminalis )”. – Wyjaśnia profesor Teresa Majewska – „Jego powszechne zastosowanie w intensywnej produkcji zwierzęcej byłoby wielkim atutem polskiej żywności. Nadawałoby jej produktom cechy proekologiczne. Leczenie węglem drzewnym to terapia stara jak świat, ale właśnie dziś w dobie chemizacji żywienia i zatrucia środowiska węgiel drzewny może okazać się dodatkiem najnowocześniejszym. Jest tani, łatwo dostępny, ekologiczny, ale przede wszystkim o uniwersalnych, właściwościach, bezpieczny dla organizmu tak człowieka, jak i zwierząt”. Dodaje profesor Teresa Majewska.

Węgielny temat był następnie rozwijany w Katedrze Technologii Gastronomicznej i Żywności Funkcjonalnej na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu pod zwierzchnictwem prof. Joanny Kobus-Cisowskiej. Kilka lat pracy i doświadczeń pokazały nowe możliwości zastosowania. Badania i analizy zastosowania węgla wiklinowego, m. in. jako dodatku do pieczywa, umożliwiły stworzenie chronionej receptury na czarny chleb mogilnicki.

Od kilku lat Spółdzielnię „Dolina Mogilnicy” wspiera swą wiedzą doktor Waldemar Pawłowski, związany od dawna z ratownictwem medycznym, aktywny zwolennik i propagator medycyny naturalnej i holistycznej. Kolejne prace badawcze pozwoliły grupie gospodarstw tworzących innowacyjną spółdzielnię opracować i wprowadzić na rynek nowy produkt – suplement diety Black Bio Detox. Wyjątkowe i niezwykłe zalety tego produktu każą go uznać za niezbędnik przydatny w domowej apteczce. Inaczej mówiąc, to zestaw awaryjny vel odtrutka, do spakowania w bagażu każdego podróżnika. Bio węgiel powstał z myślą o kłopotach podróżnych, zwłaszcza odwiedzających egzotyczne kraje! Ale również z myślą o matkach, które muszą błyskawicznie zareagować na żołądkowe dolegliwości dzieci. (Sporo osób doświadczyło, czym są kłopoty gastryczne.)

Znane są ogólnie właściwości adsorpcyjne węgla drzewnego (mocno upraszczając – oczyszczające). Natomiast właściwości adsorpcyjne i detoksykacyjne węgla wiklinowego są nieporównywalne z żadnym innym węglem. Do zobrazowania skuteczności działania służy obliczenie powierzchni porów cząsteczek węgla, znajdujących się w jednym gramie. Wyniki analiz potwierdziły, że powierzchnia ta wynosi od 8.000 do 10.000 metrów kwadratowych.

Dolina Mogilnicy nie tylko wyjątkowym węglem stoi. Wśród innych produktach tej Spółdzielni jest wspomniany na wstępie perz właściwy. Znakomity surowiec stosowany do produktów wspomagających leczenie. Wprawdzie wydobyte z ziemi kłącza tej rośliny wymagają kilku pracochłonnych zabiegów oczyszczających, jednak finał daje zadowolenie. Czyste kłącza to prawdziwa składnica apteczna: m.in. alkohole cukrowe, witaminy z grupy B, witamina C, fruktoza, olejki i sole mineralne oraz rutyna.

Spreparowany perz wspomaga leczenie takich dolegliwości jak: kamica nerkowa, żółciowa, stan zapalny nerek, pęcherza, wątroby i trzustki. W połączeniu z innymi ziołami wzmacnia skutecznie leczenie boreliozy. Jest polecany przy cukrzycy i dolegliwościach reumatycznych, zwłaszcza przy reumatoidalnym zapaleniu stawów, dnie moczanowej, przeroście gruczołu krokowego. Działa przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie, łagodzi kaszel i wiele innych dolegliwości. Perz zbiera pozytywne opinie od odchudzających się, zabiegających o poprawę kondycji włosów, paznokci i skóry. Cennych właściwości ma więcej.

Jeśli chodzi o węgiel wiklinowy to dzięki temu, że jest on dodawany do paszy, uzyskujemy poprawę dobrostanu zwierząt, a co za tym idzie, poprawę uzyskuje cały łańcuch żywieniowy. Gdy dodaje się do paszy węgiel, a nie antybiotyki, to produkty są wolne od pozostałości chemicznych, a jednocześnie usunięte są mikotoksyny i diotoksyny. Ten rodzaj węgla drzewnego znajduje odbiorców wśród ogrodników i sadowników starających się o przywrócenie życia biologicznego na swoich terenach. Zwłaszcza gdy zabiegają o certyfikat ekologicznej produkcji.

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /JUC/ 31.07.2020