Święta Bożego Narodzenia w Pance na Bukowinie
We wsi Panka okres Bożego Narodzenia w tutejszych rodzinach zaczyna się od pierwszego dnia Adwentu, czyli okres oczekiwania narodzenia Jezusa Chrystusa. Znajduje się ona w obwodzie czerniowieckim na północnej Bukowinie na Ukrainie.
O nadchodzącej Wigilii Bożego Narodzenia we wsi Panka myśli się już latem. Wówczas przygotowuje się na Święta suszone białe grzyby, czyli prawdziwki, suszy się śliwki, gruszki, jabłka. Ogólna nazwa suszonych owoców to „suszynyci”. W okresie adwentu każdy z domowników powinien skorzystać z sakramentu spowiedzi, oczyścić się ze wszystkich grzechów.
Jednym z najważniejszych przygotowań do Bożego Narodzenia we wsi Panka jest przebieranie ziarna pszenicy, a następnie „pichanie” to znaczy czynność związana z tłuczeniem ziaren pszenicy w stępie, na skutek czego łuszczy się ona, następnie zaś suszenie pszenicy, która będzie najważniejszym wigilijnym daniem. Tłuczenie ziaren odbywa się w stupyci. Stupycia, czyli stępa – jest to drewniana, głęboka skrzynia zrobiona z czterech desek, i długi czterograniasty drewniany „towkacz”, czyli tłuczek, służy właśnie do tej czynności.
Bardzo ważną częścią świąt Bożego Narodzenia we wsi Panka jest „wieczerza wigilijna”. 24 grudnia przygotowuje się następujące dania: pszenicę, gołąbki, rybę itd. Świąteczna wieczerza powinna składać się z dwunastu dań, na znak dwunastu apostołów. W pobliżu ustrojonej choinki zaściela się stół białym, obowiązkowo lnianym obrusem. Pod stołem kładzie się siano, na siano kilka orzechów. Na zaścielony stół najpierw kładzie się dwa „kołacze”, „huskę soli”, czosnek, dwie kolby kukurydzy, świeczkę, opłatek.
Gdy pierwsza gwiazda zaświeci na niebie, jeden z domowników zanosi pszenicę, kołacz i świecę do kogoś ze starszych lub biednych mieszkańców wsi „za pomanę”. W tym wypadku jest to obyczaj wspominania zmarłych ofiarowywanym im poczęstunkiem. Następnie cała rodzina zajmuje swe miejsca przy stole. Na początku wieczoru ojciec rodziny zapala świecę, obdziela wszystkich obecnych na wieczerzy opłatkiem. Pierwszym daniem jest zawsze pszenica z orzechami, makiem, chałwą, jabłkami. Pszenica, jako najważniejsze danie na wigilijnym stole, symbolizuje dostatek chleba na następne lata.
Następnie są ryby: danie rybne z pieca, ryba smażona, szproty, śledzie. Inaczej niż w tradycji polskiej nikt tutaj nie szykuje specjalnie karpia. Potem następują grzyby, fasola, sałatki i inne potrawy. Obowiązkowo na stole powinien znaleźć się bób – symbol dostatku przez cały rok. A także również „war” czyli kompot z suszek. Tradycyjnie piecze się na Boże Narodzenie „pampuszki” i „knysze”. Po zakończonej wieczerzy wszyscy śpiewają kolędę „Wśród nocnej ciszy…”. Po wieczerzy dzieci odwiedzają z kolędą inne domy pytając pod oknem: „Пані газди можно заколідувати?” („Panie gospodarzu, czy można zakolędować?”), składając życzenia gwarą ukraińską: „нащєсті на здорові, шодо чекалиси цеїдни нинарік, а відна рікскільки Богпоможе”. Co oznacza „Na szczęście, na zdrowie, że doczekaliśmy się tego dnia, i dalej ile Bóg pomoże”. Dzieci z polskich rodzin śpiewają kolędy w języku polskim lub w języku ukraińskim, zaś z rodzin ukraińskich lub rumuńskich tylko w języku ukraińskim.
Około godz. 22.00 lub później we wsi Panka wszyscy śpieszą w podniosłym nastroju na Pasterkę, jeżeli jest we wsi odprawiana. Po nabożeństwie młodzi mężczyźni zbierają się przeważnie razem, najczęściej są to kawalerowie, i wyruszają z kolędą do dziewczyn. Dawniej chodzili z muzyką i z gwiazdą. Co jedna grupka odeszła, to inna przychodziła. Trwało to przez całą noc, a życzeniom nie było końca: Np. „Bіншуємо Вас з цим новорожденим Ісусом Христом, який на світ народився і весь світ розвесилив, і ми Вас розвеселяємо на многая благая літа. Христоснародився! Odpowiedź – Славімо його.” Co oznacza „Winszujemy Państwa tym nowonarodzonym Jezusem chrystem, który na świat przyszedł i cały świat rozweselił, i my Państwa rozweselamy na dalsze lata. Chrystos się narodził. Chwalmy Go.”
Po nabożeństwie w pierwszy dzień Świąt „bractwo” we wsi Panka chodzi od domu do domu, tj. „kolęda kościelna”. Jeden z kolędników, „kałfa”, zbiera pieniądze i dokonuje stosownego zapisu w zeszycie. Tradycyjnie zaczyna się śpiewem kolędy „Wśród nocnej ciszy….” Po wypełnieniu wszystkich formalności gospodarz dołącza do kolędujących i razem z nimi idzie do następnych, wszędzie cierpliwie oczekujących domów. W każdym odwiedzanym mieszkaniu gospodarze zapraszają do stołu, ale bractwo wybiera tylko niektórych ludzi. Nie wszędzie wypada wypić wódkę; zasiadają więc do stołu tylko u najbardziej zaufanych osób.
We wsi Panka kolędowanie jest podziękowaniem za otrzymane dary, a także zapowiedzią przybycia w roku następnym. Jest ono z natury i ze swej funkcji ważne i przebiega uroczyście. Z tego też względu przygotowania do niego są długie i pracowite. Przygotowania wypełniają bowiem cały adwent. Nie ma tu miejsca na bierne oczekiwanie. Kto chce cieszyć się Bożym Narodzeniem, musi sobie zasłużyć. Wszystkie przygotowania tak są organizowane, aby w Wigilię Bożego Narodzenia zacząć kolędę. Jeżeli o północy przewidywana jest Pasterka, koniecznie trzeba na nią zdążyć.
Wieś Panka znajduje się w obwodzie czerniowieckim na północnej Bukowinie. Miejscowość położona jest po obu stronach rzeki Seret. Powstanie Panki datuje się na rok 1428. Dzisiaj w tej miejscowości mieszka około 3.000 mieszkańców, w tym ok. 10 proc. Polaków, 2 proc. Rumunów, pozostali identyfikują się jako Ukraińcy. Polacy są wyznania rzymskokatolickiego, a Rumuni i Ukraińcy wyznają prawosławie.
Helena Krasowska z Bukowiny
Agencja Informacyjna, Kultura, / 3.12.2020