Z prądem nam po drodze

 

W Polsce jest już około 480 punktów ładowania pojazdów elektrycznych a w polskich miastach jeździ 87 autobusów elektrycznych. Do końca 2019 r. na ulicach polskich miast pojawią się kolejne 333 autobusy elektryczne.

Według danych podanych przez wiceministra energii Michała Kurtykę w Polsce jest około 480 punktów ładowania pojazdów elektrycznych a w polskich miastach jeździ 87 autobusów elektrycznych według stanu na luty 2018 r.

Autobusy elektryczne jeżdzą już po: Krakowie (26), Jaworznie (24), Warszawie (21), Ostrowie Wielkopolskim (4), Środzie Śląskiej (3), Lublinie (2), Inowrocławiu (2), Ostrołęce (2), Polkowicach (2) i Chodzieży (1).

W najbliższych miesiącach na ulicach polskich miast pojawią się aż 333 autobusy elektryczne. Trafią one do Warszawy (140), Zielonej Góry (47), Lublina (32), Jaworzna (20), Katowic (10), Stalowej Woli (10), Rzeszowa (10), Szczecinka W20), Inowrocławia (8), Gdyni (6), Ostrowa Wielkopolskiego (6), Poznania (6), Szczecina (6), Ostrołęki (5), Polkowic (4), Nysy (3), Sosnowca (3), Świdnicy (2), Tychów (2), Ciechanowa (1), Wągrowca (1) oraz Wrześni (1).

W porównaniu do tradycyjnych autobusów, elektrobusy w trakcie eksploatacji nie emitują spalin, są cichsze i wolne od wibracji. Ich atutem w ruchu miejskim są też lepsze przyśpieszenia, choć prędkość maksymalną mają zwykle mniejszą. Eksploatacja autusów elektrycznych jest około dwukrotnie tańsza niż autobusu z silnikiem Diesla. Ich poprzednikiem w komunikacji miejskiej są trolejbusy, niegdyś obecne m. in. w Warszawie i Słupsku, wymagające jednak budowy sieci trakcyjnej. Dzisiaj swoje sieci trolebusowe posiadają trzy polskie miasta: Lublin, Tychy i Gdynia. To ostatnie miasto zamówiło niedawno trolejbusy z akumulatorami, będące stadium pośrednim między autobusem elektrycznym i klasycznym trolejbusem – więcej.

Pierwszym polskim pojazdem elektrycznym był Melex, którego produkcja rozpoczęła się w 1971 roku, w zakładach WSK w Mielcu.

Początkowo były to wyłącznie wózki golfowe, które trafiały przede wszystkim na rynek Stanów Zjednoczonych. Obecnie Melex działa jako niezależna firma i produkuje ponad 100 wersji pojazdów elektrycznych (pasażerskich, bagażowych i specjalnych). Umożliwiają one przewożenie do 1250 kg ładunku lub do 8 osób. Obecnie kilka polskich firm podejmuje próby produkcji seryjnej samochodów elektrycznych. Natomiast autobusy elektryczne z powodzeniem produkują i sprzedają Solaris oraz Ursus.

Polski rząd w Strategii na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju założył, że do 2025 r. po polskich drogach ma jeździć milion pojazdów elektrycznych.

Plan zakłada że do końca 2020 roku powstanie 6 tys. punktów ładowania energią elektryczną o normalnej mocy oraz 400 punktów ładowania energią elektryczną o dużej mocy.

Polskie koncerny energetyczne włączają się w realizację rządowej strategii. Energa uruchomiła w Gdańsku usługę wynajmu samochodów, w której dostępne są jedynie auta elektryczne i utworzyła w Trójmieście sieć ładowania. Usługę wynajmu samochodów elektrycznych testuje również Polska Grupa Energetyczna (PGE), która podpisała w tej sprawie listy intencyjne z Rzeszowem, Krakowem i Łodzią. Ładowarki dla samochodów elektrycznych planują też instalować Grupa Lotos i PKN Orlen.

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, /MAN/ 2.05.2018