Tomasz Wybranowski

Wybranowski w obronie Radia

 

Polskie Radio ma największy zasięg w Polsce, posiada wsparcie z budżetu Skarbu Państwa, a ponadto środki z tytułu abonamentu radiowego i z miesiąca na miesiąc coraz bardziej traci zainteresowanie słuchaczy. Sytuacja ta zaniepokoiła Tomasza Wybranowskiego, nieformalnego zwycięzcę konkursu ogłoszonego przez Radę Mediów Narodowych w 2017 roku.

Finalista konkursu na stanowisko prezesa Polskiego Radia z 2017 roku Tomasz Wybranowski napisał list otwarty do Rady Mediów Narodowych. Czytamy w nim m. in.:

„Publiczne Polskie Radio, którego zadaniem ma być misja, której nikt (jak dotąd) prawidłowo nie opisał i nie dał prostej, choć jasnej definicji, dogasa. (…) Po trzech latach „dobrej zmiany”, coraz gorzej jest w Polskim Radiu w sferze, nazwijmy ją „politycznej” oraz informacyjnej. Radio coraz bardziej ulega presji polityków, tak z jednej jak i drugiej strony. (…) Wyniki słuchalności Polskiego Radia – powiedzmy to szczerze – są kiepskie, marne i słabe w porównaniu z kwotami, jakimi publiczne radio dysponuje. (…) Anteny Polskiego Radia tracą słuchaczy i nikt nie zastanawia się, dlaczego tak się dzieje. (…) Gdy mowa o słuchalności i opiniach słuchaczy o programie, to Polskie Radio znajduje się w najgorszym momencie ostatniego dwudziestopięciolecia.

Tomasz Wybranowski uważa, że „Polki i Polacy płacą abonament i stają się pracodawcami wszystkich dziennikarzy i prezesów publicznych mediów. A przecież Polacy mają różne zapatrywania i światopoglądy. Polskie Radio musi być miejscem rzeczywistej i uczciwej wymiany poglądów i ścierania różnych wizji. (…) Czy Polacy dotujący Polskie Radio z abonamentu, mający dość podziałów i braku szacunku do siebie politycznych elit, zasługują na to? A może czas nadszedł już, aby wreszcie stery w Polskim Radiu powierzyć specjalistom, osobom, które radio znają i kochają?”

Finalista konkursu nie traci nadziei i wierzy, że Polskie Radio jest jeszcze do uratowania.

Uważa, że „wystarczy zmienić strukturę organizacyjną Polskiego Radia”. Za obecne problemy, poza polityczną dyspozycyjnością obwinia: „przerost administracji, brak szybkiej decyzyjności i oszczędzanie na dziennikarzach, pracownikach technicznych i nowych technologiach, jak też nowych programach czy formatach”.

Za sytuacje w Polskim Radio odpowiada Zjednoczona Prawica, w tym Prawo i Sprawiedliwość i Kukiz ’15. To osoby powiązane z tym partiami od trzech lat degradują narodowego nadawcę. Podobnie sytuacja wygląda w Telewizji Polskiej, jednak tam wyniki oglądalności wyglądają lepiej, dzieję się to między innymi dzięki transmisji dodatkowych pieniędzy w różnej formie, idący setki milionów złotych. Latem 2018 roku Jacek Sobaba – Prezes Polskiego Radia został zawieszony w obowiązkach. Od tego czasu Rada Mediów Narodowych (w której większość ma PiS) nie potrafi wskazać jego następcy.

Tomasz Wybranowski jest radiowcem z ponad dwudziestoletnim stażem.

Sytuację w Polskim radiu poznał dokładnie jak dyrektor programu V adresowanego dla słuchaczy za granicą. Z tego powodu w 2017 roku wziął udział udział w konkursie na prezesa Polskiego Radia SA, gdzie przedstawił swoją analizę kondycji Polskiego Radia i zaproponował program jej poprawy.

Mimo, że był on nieformalnym zwycięzcą konkursu, Rada Mediów Narodowych wybrała wtedy dotychczasową Prezes Polskiego radia Barbarę Stanisławczyk, która podczas konkursu wsławiła się tym, że nie wiedziała nawet na jakiej częstotliwości od kilkudziesięciu lat nadaje 1 program Polskiego Radia.

Po jej niespodziewanej i zaskakujące rezygnacji Rada Mediów Narodowych, już bez organizowania konkursu powierzyła szefostwo Jackowi Sobali, który dla odmiany podczas wspomnianego konkursu do komisji odnosił się nonszalancja i lekceważeniem, tak jakby wiedział, że konkurs jest ustawiony, a jego przebieg to formalność, bo jest już ustalone, że to on zostanie prezesem.

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja Informacyjna, Gospodarka /DEC/ 23.10.18