Urzędy skarbowe wiedzą o nas (prawie) wszystko

 

Ministerstwo Finansów rewolucjonizuje nasze PIT-y. Nie chodzi jednak o zmianę stawki podatku, ale sposób zgłaszania deklaracji rocznej. Od przyszłego roku możemy liczyć na daleko idącą automatyzację tego procesu.

Od początku roku przedsiębiorcy składają deklarację VAT wyłącznie przez internet. O tym, że PIT elektroniczny jest coraz bardziej popularny i w perspektywie czeka nas, podobnie jak VAT wyłącznie elektroniczne składanie oświadczeń – pisaliśmy już w kwietniu: PIT-y już tylko przez internet?. W tym roku PIT-y składane przez internet stanowiły już 2/3 wszystkich złożonych zeznań.

Infografika: Ministerstwo Finansów

Ministerstwo Finansów właśnie uczyniło poważny krok w stronę rezygnacji z PIT-ów w wersji papierowej. Co ważne, nie jest to restrykcja, ale zachęta.

– Polacy wybrali elektroniczne składanie PIT-ów. Wciąż jednak coroczne rozliczenie wymaga od nich wypełniania wniosków lub deklaracji. Dzięki cyfryzacji Krajowej Administracji Skarbowej możemy to zmienić. Tak by to urząd wypełniał zeznanie i udostępniał podatnikowi do wglądu i ewentualnego uzupełnienia. Tak powstała idea nowej usługi „Twój e-PIT”. Już w 2019 r. KAS (przy rozliczeniach za 2018 r.) przygotuje dla podatników i udostępni w wersji elektronicznej PIT-37 i PIT-38. W praktyce oznacza to, że blisko 50% osób fizycznych będzie mogło zakończyć coroczne rozliczenie podatkowe za pomocą dwóch kliknięć. Równocześnie w każdym przypadku do decyzji podatnika pozostanie, czy chce sprawdzić swój e-PIT, zmienić, uzupełnić o ulgi, darowizny, czy wskazać lub zmienić organizację pożytku publicznego, na rzecz której przekaże 1% – powiedziała minister finansów, prof. Teresa Czerwińska.

Rewolucja w PIT-ach polega na zwolnieniu podatników z obowiązku sporządzania samodzielnie rocznej deklaracji podatkowej.

PIT za 2018 r. przygotuje dla nas KAS na podstawie dokumentów, które wcześniej znajdą się już w jego posiadaniu. Są to dane przekazane przez płatników oraz naszych poprzednich zeznań podatkowych i rejestrów instytucji zewnętrznych (m. in. ZUS i PESEL). To niewątpliwie wygodne dla obywateli rozwiązanie, oznacza w praktyce, że integracja systemów informatycznych Państwa Polskiego jest na tym etapie zaawansowania, że administracja skarbowa wie o nas prawie wszystko. A w każdym razie będzie wiedzieć już na początku przyszłego roku.

Już kolejny PIT za rok za 2018 r. automatycznie przygotuje i udostępni w wersji elektronicznej PIT-37 i PIT-38 sama administracja skarbowa.

„Twój e-PIT” będzie dostępny dla podatników przez aplikację na Portalu Podatkowym. Podatnicy będą mieli do niego wgląd już od 15 lutego. Podatnikowi pozostanie sprawdzenie czy wszystko się zgadza, ewentualnie naniesienie poprawek, zmiana organizacji pożytku publicznego (OPP) na którą chce przekazać 1% należnego podatku dochodowego. Będzie można w ten sposób rozliczyć się również razem z małżonkiem.

Infografika: Ministerstwo Finansów

Automatyczny e-PIT  w roku 2019  będzie propozycją dla osób nie prowadzących pozarolniczej działalności gospodarczej.

Przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z wygenerowanego e-PIT-u od 2020 r.

W tym przypadku zastanawiające jest skąd administracja podatkowa wejdzie w posiadanie danych służących atomatyzacji zeznania osób prowadzących działalność gospodarczą. Możemy się tylko domyślać, że po Jednolitym Pliku Kontrolnym (JPK) dla płatników VAT należy spodziewać się kolejnych rozwiązań tego rodzaju jak zapowiadany JPK dla paragonów. Automatyzacja PIT-u dla przedsiębiorców będzie bowiem możliwa tylko w przypadku zastosowania nowych narzędzi kontrolnych w ciągu roku podatkowego.

Według szacunków resortu finansów KAS udostępni „Twój e-PIT” łącznie ponad 25 mln podatników.

Co dla tzw. Kowalskiego najważniejsze – jeśli sam nie zaloguje się do Portalu Podatkowego  PIT przygotowany przez urząd zostanie uznany za zaakceptowany z końcem okresu rozliczeniowego. To oznacza kres kar za niewypełnienie na czas deklaracji. Choć pomysł, by nie sprawdzić wygenerowanego przez KAS zeznania rocznego jest bardzo zły, bo w końcu powiniśmy wiedzieć, czy mamy na koncie nadpłatę podatku dochodowego, czy też niedopłatę. A póki Krajowa Administracja Skarbowa sama sobie z naszego konta jej nie pobierze.

Choć Ministerstwo Finansów deklaruje, że nadal będzie można składać PIT w sposób tradycyjny, czyli na papierze, w praktyce jednak nie będzie to już miało żadnego sensu. Podatnikom będzie dużo wygodniej sięgnąć po gotowe rozwiązanie, czyli wygenerowany e-PIT, niż ręcznie przepisywać do rubryk dane liczbowe ryzykując pomyłkę. Nawet jeśli będzie to nadal możliwe, z tej możliwości skorzysta bardzo niewiele osób, co w kolejnych latach zapewne umożliwi całkowitą rezygnacje z tej formy rozliczania się z fiskusem.

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, /MAN/ 28.05.2018