Teatr w ruinie?

 

W 2016 roku Teatr Żydowski w Warszawie utracił swoją stałą siedzibę przy pl. Grzybowskim 12/16. Pochodzący z lat 60-tych budynek teatru został rozebrany a na jego miejscu znajduje się… parking. Teraz miasto zaproponowało żydowskiej scenie ruiny…

W 1949 roku połączono dwie instytucje artystyczne Dolnośląski Teatr Żydowski we Wrocławiu i Teatr Żydowski w Łodzi. Nowo powstały  Państwowy Teatr Żydowski działał w obu miastach a także występował gościennie na scenach całej Polski. Z inicjatywy Idy Kamińskiej w 1955 r. teatr przeniósł stała siedzibę do stolicy. Do 1970 r. Teatr Żydowski mieścił się w nieistniejącym dzisiaj budynku przy ul. Królewskiej 13 w Warszawie. Następnie przeniósł się, do również nieistniającego już budynku przy pl. Grzybowskim, który był obiektem zbudowanym od podstaw dla teatru. W 2016 r. Teatr Żydowski przeniósł się do tymczasowej siedziby na ul. Senatorską 35, a spektakle teatralne odgrywane są  w Klubie Dowództwa Garnizonu Warszawa przy al. Niepodległości 141a oraz w innych teatrach, m.in. na scenie Teatru Polskiego, gdzie można obejrzeć spektakl “Kilka obcych słów po polsku“.

28 czerwca na konferencji prasowej ogłoszona została decyzja Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, że

Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich – Centrum Kultury Jidysz otrzyma siedzibę w zabytkowej kamienicy przy ulicy Próżnej 14.

– Jestem szczęśliwa, że żydowskie życie, kultura i sztuka wrócą na stałe do prawdziwego serca żydowskiej Warszawy – tutaj, na Próżną 14, gdzie przed wojną istniał barwny świat, który wypełniały głosy mieszkańców, wędrownych rzemieślników i handlarzy oraz dźwięki kataryniarzy i podwórzowych muzykantów. Na fasadach tej kamienicy prezentowaliśmy zdjęcia wystawy „I ciągle widzę ich twarze” – jestem pewna, że one również czuwały nad tym, by Teatr Żydowski zamieszkał w tym miejscu…” – mówi Gołda Tencer, dyrektor Teatru Żydowskiego im. Estery Rachel i Idy Kamińskich – Centrum Kultury Jidysz.

Radość dyrektor Gołdy Tencer nie zmienia faktu, że decyzja Prezydent Warszawy jest kontrowersyjna.

Kamienica przy Próżnej 14 jest wpisana do rejestru zabytków i ten fakt powiniem budzić zastanowienie, ponieważ przebudowa go na instytucję teatralną będzie całkowitym zerwaniem z dotychczasowym kształtem wnętrz obiektu.

Kamienica Majera Wolanowskiego składa się z pięciu kondygnacji o powierzchni blisko 3000 m2.  Była to czynszowa kamienica na parterze której znajdowały się składy żelazne, dom handlowy Meersona i Epsteina, skład fabryczny blachy białej i żelaznej „H. B. Lebelsond” i sklep P. Brykiera z listwami do ram. Na początku XX wieku Mordka Berghauer uruchomił w tym miejscu zakład rymarski. Podczas I wojny światowej w budynku znajdował się przytułek dla bezdomnych żydowskich dzieci.

Budynek przy Próżnej 14 od lat jest w tak złym stanie technicznym, że jest to de facto ruina.

Może cieszyć sam fakt powrotu Teatru Żydowskiego na plac Grzybowski, w miejsce ważne dla żydowskiej historii i tradycji. Adaptacja budynku na potrzeby teatralne – scena, instalacje sceniczne wydaje się być pomysłem karkołomnym i wymagającym całkowitej przebudowy wnętrza, zmiany kondygnacji i funkcji. A także zmagania się z licznymi ograniczeniami kubaturowymi i formalnymi – ze względu na charakter zabytkowy obiektu. W rzeczywistości z tradycyjnego kształtu kamienicy może pozostać jedynie elewacja.

Czy na wszystkie zmiany – niezbędne dla wygodnego funkcjonowania teatru – zgodzi się konserwator zabytków? I ile jeszcze potrwa czas bezdomności jedynej sceny żydowskiej w Polsce, który przedłuży się o kolejne, długie lata skomplikowanego remontu?

 

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, Smart City /EST/ 28.06.2018

Fot. By Adrian Grycuk – Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21153741