Polska, a polityka migracyjna

Kryzys migracyjny stopniowo narastał w Unii Europejskiej, a od 2015 roku jest jednym z kluczowych problemów. Sytuację Polski naświetliły organizacje Warsaw Enterprise Institute i Nowa Konfederacja. Przygotowały raport “Polska w europejskim kryzysie migracyjnym”.

 

Mniej więcej do lat 70-tych więcej ludzi przyjeżdżało do Europy, niż opuszczało ten kontynent. Szczególnie chętnie migrantów przyjmowały kraje zachodnie. W ostatnich latach najchętniej do Europy przybywali imigranci z Afryki, czy pozostałych państw poza strukturami UE. W Unii Europejskiej najwięcej cudzoziemców do tej pory było w takich krajach jak Niemcy, Wielka Brytania, Włochy, Francja, czy Hiszpania.

 

Do głównych przyczyn migracji należą kwestie zarobkowe. Migrantów często do zmiany miejsca pobytu zachęca także rodzina. Jedną z podgrup są także uchodźcy, uciekający ze swojego państwa przez trwającą wojnę lub sytuację polityczną.

 

“Co roku sprawdzamy jak szybko Polska zbliża się do roli europejskiego lidera. Jak daleko nam jeżeli chodzi nam o jakość życia, czy styl w stosunku do Niemiec, bo to oni są tym liderem dotychczas. W zeszłym roku robiliśmy to w porównaniu do wszystkich państw. Jeżeli chodzi o tempo zbliżania się do Niemiec, to jesteśmy na 21. miejscu. Czyli to nie jest coś zachwycającego. Pomijam fakt, że w zeszłym roku nie tyle myśmy się zbliżyli, co inne kraje nieco cofnęły. Wśród parametrów, które badamy są migracje, czyli ten bilans osób przyjeżdżających i wyjeżdżających do danego kraju. Ludzie najlepiej decydują o tym, czy państwo jest dobre czy złe. Migracja jest rzeczą naturalną, zawsze jest i będzie. Pytanie nie jest tak naprawdę: kto i ile osób przyjeżdża, a jaką mamy politykę i jak jesteśmy w stanie te osoby zagospodarować, czyli wykorzystać ten potencjał. Badając to stwierdziliśmy, że w Polsce w zasadzie nie ma żadnej polityki migracyjnej. Mamy pojęcia kogo chcemy przyjmować, albo wyrzucać z kraju i jak to mierzyć. Brakuje odwagi. Z jednej strony polityczna poprawność każe mówić, że jesteśmy otwarci na przyjęcie każdego. Z drugiej jest ta obawa o utrzymanie narodowego trzonu. Te dwie tezy powodują, że kolejne rządy boją się wypracować konkretną politykę migracyjną” – powiedział Tomasz Wróblewski, prezes WEI podczas prezentacji raportu.

 

Polacy są wśród narodów stanowiących najmniejszy odsetek cudzoziemców. Wynika to z faktu, że Polska stanowi bardziej kraj emigracyjny, aniżeli imigracyjny.

Polskę za atrakcyjny kierunek uważają głównie: Ukraińcy, Rosjanie i Białorusini, a także obywatele państw azjatyckich (Wietnamczycy, Chińczycy, Hindusi) i obywatele państw Kaukazu Południowego.

 

Choć Polska wprowadziła dużo ułatwień dla cudzoziemców, to wciąż jest widziana raczej jako niechętna wobec nich. Szczególnie przez ich problemy na rynku pracy.

W kluczowych wnioskach z raportu WEI i Nowa Konfederacja apelują między innymi o większe zaangażowanie urzędów pracy w aktywną politykę rynku pracy i uproszczenie procedur.

 

Cały raport dostępny jest na stronie: https://wei.org.pl/wp-content/uploads/2019/08/Polska-w-europejskim-kryzysie-migracyjnym.pdf