Podatek od opakowań

Prosty pomysł, ale aby się narodził było trzeba powołać specjalne Ministerstwo Klimatu. Od dziesięcioleci nikt nie miał pomysłu co zrobić z pustymi butelkami plastikowymi. Teraz Ministerstwo Klimatu wystąpiło z inicjatywą, aby parlament przyjął przepisy ws. kaucji za plastikowe butelki.

 

Resort rozważa różne warianty wprowadzenia „opłaty za gospodarowanie odpadami dla przedsiębiorców wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach”. Planowane jest stworzenie systemu kaucji m. in. na butelki z tworzyw sztucznych po napojach. Przepisy mają pojawić się jeszcze w 2020 roku.

 

Ministerstwo Klimatu pracuje nad znaczącą reformą rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), w związku z określeniem w ramach tej zasady nowych, minimalnych wymogów w unijnej dyrektywie o odpadach. Celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu produkty w opakowaniach ponosili z tego tytułu większe obciążenia podatkowe z tego tytułu. Opłata ma być pobierana za każdy kilogram opakowania, w którym wprowadzono produkt do obrotu. Opłata ma być zróżnicowana w zależności od rodzaju materiału, z jakiego będzie wykonane opakowanie. W przypadku gdy koszty recyklingu użytego opakowania będą wyższe, opłata ma też rosnąć.

 

„Podatek od opakowań, nie ma charakteru proekologicznego, a jedynie fiskalny.” – Uważa Juliusz Bolek Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu. – „Środki trafią do budżetu, gdzie są bardzo pożądane, jednak śmieci z tego tytułu nie powstanie mniej.”

 

Inicjatywa Ministerstwa Klimatu nie jest oryginalna. Aktywność jest wywołana nowymi przepisami Unii Europejskiej m.in. unijną dyrektywę w sprawie odpadów oraz opakowań i odpadów opakowaniowych. Według tych wytycznych „producenci m. in. produktów w opakowaniach będą finansować zbieranie i zagospodarowanie odpadów opakowaniowych na poziomie znacznie wyższym niż ma to miejsce obecnie”. Teoretycznie uzyskane dzięki temu pieniądze mają być przeznaczone na efektywny system odzysku surowców wtórnych.

 

Unia Europejska wyznacza nowe cele dla ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. Państwa członkowskie zobowiązane są zagospodarować w ten sposób:

do 2020 roku 50 proc. odpadów

do 2025 roku 55 proc. odpadów,

do 2030 roku 60 proc. odpadów,

do 2035 roku 65 proc. odpadów.

Jeśli chodzi o recykling odpadów opakowaniowych to cel ten ma wynosić: do 2025 roku 65 proc., a do 2030 roku 70 proc.. Niższe normy przewidziano dla opakowań drewnianych i aluminiowych, a wyższe dla opakowań z metali żelaznych, szklanych oraz papierowych i kartonowych.

 

„W działaniach Unii Europejskiej nie ma żadnego dbania o środowisko, a jedynie budowanie nowej gałęzi przemysłu recyklingowego oraz gospodarowania odpadami.” – Komentuje Juliusz Bolek Przewodniczący Rady Dyrektorów Instytutu Biznesu. – „To nie tylko hipokryzja, ale świadomie wspieranie przemysłu opakowaniowego oraz wielkich sieci handlowych. Proszę spróbować kupić coś w supermarkecie bez opakowania. Takich towarów będzie poniżej 5 proc. Kto ma celu dobro środowiska będzie prowadził taką politykę, która zmniejsz ilość powstających opakowań. Takiej intencji nie widzę w aktywności Unii Europejskiej.”

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /DEC/ 04.01.2020