Opieka nad chorymi na raka

Powstaje pierwszy w kraju dom dziennej opieki nad chorymi w różnych etapach terapii onkologicznej. Buduje go na warszawskiej Sadybie Fundacja Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem.

 

Postawienie przez lekarza diagnozy „rak” brzmi dla pacjenta jak wyrok. Tymczasem jest kilkaset jednostek chorobowych, kryjących się pod tym słowem. Rokowanie są też uzależnione od indywidualnych cech chorego, tak więc nie należy myśleć o tej sytuacji jako o końcu. Niemniej podjęcie leczenia zmienia w zasadniczy sposób życie pacjenta oraz jego najbliższych. Priorytetem staje się terapia, a uczestnictwo w życiu towarzyskim, kulturze, a nawet praktyki religijne przeważnie są odsuwane na drugi plan. Pacjent koncentruje się  na swojej przypadłości, doświadcza lęku i samotności. Jednak badania naukowe potwierdzają, że dobrostan chorych w trakcie chemoterapii czy radioterapii jest ważnym czynnikiem mającym wpływ na powodzenie kuracji.

Fundacja Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem została założona w 2012 roku.

„Jej celem jest niesienie pomocy w odrodzeniu nadziei i radości. Chodzi o to, by zdrowieć na każdym etapie choroby. Jest bardzo ważne, żeby ludzkie ciepło otaczało chorego człowieka, szczególnie chorego onkologicznie”. – Wyjaśnia Izabella Dembińska, Prezes i współzałożycielka Fundacji.

Zadaniem organizacji jest udzielanie wsparcia chorym na nowotwory, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego lub to leczenie zakończyli, ale poruszają się samodzielnie. W zajęciach uczestniczą także osoby towarzyszące chorym.

 

„Program realizowany przez Fundację Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem obejmuje zajęcia rehabilitacyjne, psychoonkologiczne, modlitwę, spotkanie ze sztuką i zdrowy posiłek. Wszystko w godzinach przedpołudniowych, kiedy chory jest w domu sam. Podstawą jest atmosfera domu dziennej opieki, gdzie nikt nie jest anonimowy. Dzięki relacjom i proponowanym metodom troski o zdrowie, kuracjusze odzyskują chęć życia i walczą z własnymi lękami”. – Wyjaśnia dr n. med. Ewa Anna Kosakowska, Wiceprezes i współzałożycielka Fundacji Jestem, specjalistka onkologii klinicznej, internistka, bioetyk.

 

Działalność Fundacji Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem jest prowadzona w duchu chrześcijańskim, chociaż mogą z propozycji korzystać również osoby niewierzące.

Aktywność organizacji wyróżniają tak zwane „godziny o pięknie i kulturze”. Podopiecznych Fundacji odwiedzają wówczas ciekawe osoby, ludzie z pasją: aktorzy (aktywnie uczestniczy w tym m. in. Maja Komorowska), podróżnicy, politycy, dziennikarze. Od 2013 roku Fundacja współpracuje także z Instytutem Muzykologii Uniwersytetu Warszawskiego. Dwa razy w miesiącu przychodzą na zajęcia studenci uczelni i prowadzą zajęcia w formie muzykoterapii.

 

Obecnie Fundacja Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem dysponuje niewielką kuchenką oraz salką ok. 40 m. kw., udostępnioną jej przez parafię św. Tadeusza Apostoła w Warszawie. Organizacja zamierza zbudować dom opieki dziennej, który pozwoli na otoczenie opieką 120 podopiecznych, czyli niemal trzykrotnie więcej niż obecnie. Jest coraz większa szansa, że te plany się ziszczą. Fundacja Trzy Trąby przekazała Fundacji Wspierania Osób Nieuleczalnie i Przewlekle Chorych Jestem darowiznę na zakup ziemi pod budowę nowego obiektu. Przedsięwzięcie wsparła również renomowana pracownia architektoniczna Atelier 3 Girtler & Girtler, która bezpłatnie wykonała projekt budynku oraz załatwiła wszystkie pozwolenia na budowę. Aby rozpocząć budowę obiektu potrzeba jeszcze 500.000 złotych.

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /IWK/ 05.04.19