Cenzura w szatach mowy nienawiści

Nadszedł czas, że wszystko staje się „,mową nienawiści”, największą jest prawda. Każda treść komuś się niepodobna. Teraz zarzut „mowy nienawiści” zaczyna kneblować usta. Tak do Polski wraca cenzura, z którą przez dziesięciolecia komunizmu walczyliśmy.

 

Od pierwszych dni sierpnia 2019 roku można obserwować serię banów i ostrzeżeń na portalu społecznościowym YouTube. Zniknęły z niego m.in. kanały Telewizji wRealu24 i działaczki anti-choice Kai Godek. Zagrożone jest także Radio Maryja. Serwis swoje działania uzasadnia ty, że przeciwstawia się „gloryfikowaniu przemocy lub podżeganie do przemocy wobec drugiego człowieka lub grupy ludzi”. Tak oceniono m. in. film na koncie Radia Maryja z homilią arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, który 1 sierpnia użył w kazaniu sformułowania „tęczowa zaraza”. O tyle jest to zastawiające, że wszystkie stacje telewizyjne w Polsce z TVN, Polsatem i TVP wielokrotnie cytowały tę wypowiedź. Czyżbe te wszystkie media również hołdowały „mowie nienawiści”?

 

W jednym ze swoich felietonów Jan Maria Jackowski komentuje to co się obecnie dzieje w następujący sposób:

„media społecznościowe mają zatem istotny wpływ na rzeczywistość. Mogą w nich być zamieszczone treści pozytywne, dobre, ale mogą być również treści oraz przekazy negatywne, złe, które niekiedy bywają wykorzystywane do propagandy i dezinformacji, szerzenia niechęci czy nienawiści”.

 

Obserwuje się, że takie portale społecznościowe jak: YouTube, Facebook i Twitter zaczeły niszczyć zamieszczaany na nich kontent, z którego przecież żyją uzasadniając to „mowa nienawiści”.

Na przykład portal YouTube usunął dwa odcinki programu „Wierzę” Pawła Lisickiego i Piotra Miśki, emitowanego w telewizji internetowej wSensie.tv . Te praktyki stosowane są wobec treści konserwatywnych. Takim akcjom stanowczo przeciwstawia się Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

 

Wiceprezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Witold Gadowski wystosował apel do wszystkich, którzy zostali poszkodowani przez działania cenzorskie serwisu YouTube o zgłaszanie tego typu spraw do sekretariatu Zarządu Głównego SDP.

Zamierza zbadać, czy nie zostały naruszone konstytucyjne gwarancje wolności słowa? Po analizie przypadków planuje podjęcie kroków prawnych.

 

Kontakt do sekretariatu Zarządu Głównego SDP: tel. 22 827 87 20,  e-mail: sdp@sdp.pl

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaKultura /BEJ/ 12.08.2019