Kłopoty z wodą

 

Woda to źródło życia, a jednocześnie jeden z najniebezpieczniejszych żywiołów. Z jeden strony Polskę nawiedzają susze, z drugie powodzie. Trudno o równowagę. Jednak zmiany klimatyczne przekonują, że Polsce grozi stepowienie.

Multiconsult Polska, który w Warszawie działa od ćwierć wieku, a w Norwegii, gdzie znajduje się centrala, w której organizacja została powołana do życia, ponad 100 lat, przygotował raport „Stepy polskie. Raport o wodzie”.

W dokumencie autorzy powołują się na dane Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, z których wynika, że na jednego mieszkańca Polski przypada średnio 1.600 m³ wody na rok, podczas gdy średnie zasoby na jednego Europejczyka to 4.560 m³ na rok.

Co prawda woda jest jeszcze w kranach, więc suszy się nie odczuwa, niemniej sytuacja jest poważna. W Polsce woda może być dobrem deficytowym.

W przypadku braku wody pierwszymi ofiarami będą zakłady produkcyjne i co za tym idzie utrata miejsc pracy. W drugiej kolejności polegnie rolnictwo, które nie będzie mogło napoić zwierząt hodowlanych i nawodnić upraw. Na końcu wody zabraknie w kranach, to już jednak będzie taki poziom kataklizmu, że niewiele osób będzie jego świadkami.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa od kilku lat alarmuje o zagrożeniu suszą hydrologiczną (obniżenie poziomu lustra wody w akwenach wodnych) prowadzące do stepowienia terenów.

Obserwuje się też zjawisko suszy hydrogeologicznej (obniżenie poziomu lustra wody w zasobach podziemnych).

W znaczący sposób rośnie konsumpcja wody w Polsce. Zmiany w tym obszarze stanowią odzwierciedlenie przemian cywilizacyjnych. Dla przykładu w 1918 roku długość sieci wodociągowej w Warszawie wynosiła około 300 km, w 2018 roku jest to już ponad 4.000 km. Zasoby wodne Polski w porównaniu z innymi krajami europejskimi są ubogie. Związane jest to z niekorzystnymi warunkami klimatycznymi i hydrologicznymi, ukształtowaniem terenu i brakiem naturalnej retencji, co sprzyja szybkiemu odpływowi wód.

„Zasoby wody w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca są 3 razy mniejsze niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. Na bilans wodny naszego kraju składa się głównie woda wchodząca w naturalny obieg przyrodniczy, wsiąkająca w ziemię, wzbogacająca zasoby wód podziemnych, odparowująca, czyli konieczna dla przetrwania. Niemniej zestawienie opadów i odpływów pokazuje, jak duża występuje zmienność, a także jak dużo, teoretycznie, można w tym obszarze zdziałać.” – Wskazuje Andrzej Krzyszczak, Dyrektor pionu doradztwa technicznego i środowiskowego Multiconsult Polska.

Generalnie woda to temat rzeka. Dotyczy to nie tylko suszy i powodzi. Ważna jest też jakość wody, zdatnej do picia oraz potrzebnej przemysłowi i rolnictwu. To jednak nie koniec, bo przecież akweny wodne i rzeki to również drogi komunikacyjne. Woda to także ekologiczne źródła energii. Zanieczyszczona woda w postaci ścieków komunalnych i przemysłowych to ryzyko epidemiologiczne. Woda spływająca z pól, zabiera ze sobą nawozy sztuczne, wykorzystywane w rolnictwie, w ten sposób niebezpiecznie wzbogacona ciecz wywołuje zmiany środowiskowe. Woda to dobro strategiczne, z tego też powodu stanowi przedmiot zainteresowania Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.

Władze podejmują różnorakie działania w celu poprawy sytuacji. Wiele osiągnięto w ramach Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych (KPOŚK). Od 2003 roku, czyli wraz z początkiem jego realizacji wybudowano ponad 400 nowych oczyszczalni ścieków, zmodernizowano ponad 1.500 i wybudowano tysiące kilometrów sieci kanalizacyjnych. Aktualnie wprowadza się głównie zmiany legislacyjne obejmujące zwiększanie opłat za odprowadzanie ścieków i wód opadowych do środowiska. Z jednej strony ma to wymuszać na organizacjach oszczędzanie wody, a także aktywizować je do wprowadzania coraz nowszych technologii oczyszczania. Z drugiej natomiast pozyskiwanie pieniędzy poprzez wprowadzenie opłat umożliwia gromadzenie przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie większych środków, które w przyszłości mają zostać wykorzystane na dalsze inwestycje w gospodarkę wodną. Ustawa, która w tej sprawie weszła w 2018 roku jest jednak bardzo niebezpieczna dla kosztów produkcji w Polsce. Analitycy obawiają się, że część zakładów produkcyjnych przez nowe obciążenia nie będzie w stanie konkurować na rynku.

Polsce grożą poważne problemy z zaspokajaniem wszystkich potrzeb związanych z wodą.

Potrzebny jest kompleksowy plan inwestycji, który będzie przeciwdziałać stepowieniu kraju obliczony na dziesięciolecia. Kłopot w tym, jak oceniają specjaliści, że nie ma tyle czasu.

Multiconsult Polska to multidyscyplinarna organizacja świadcząca usługi projektowe, nadzorcze oraz doradcze w zakresie projektów technicznych i ochrony środowiska, działająca w następujących branżach: transport i infrastruktura, budownictwo oraz przemysł, w tym sektor ropy naftowej i gazu. Raport „Stepy polskie. Raport o wodzie” przygotowała zespół w składzie: Andrzej Krzyszczak – Dyrektor pionu doradztwa technicznego i środowiskowego, dr Piotr Syryczyński – Główny Konsultant, Artur Pudełko – Specjalista ds. inżynierii sanitarnej i środowiska, Krzysztof Mierzwicki – Starszy Konsultant, Tomasz Darski i Adam Pyjon – Konsultant.

 

[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=FlXc0GzUmFM[/embedyt]

 

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, Gospodarka /BEJ/ 25.08.2018