Instytut Biznesu przeciwko inflacji

 

 W Polsce rośnie inflacja. Tak zjawiska ekonomiczne, mająca miejsce w kraju, ocenia Instytut Biznesu, w ogłoszonym właśnie stanowisku w tej sprawie.

 

Kiedyś, młodsze roczniki Polaków, tego nie pamiętają, w Polsce była hiperinflacja. Sytuację udało się opanować. Obecnie, od wielu lat inflacja systematycznie spadała. Były nawet okresy, że była bliska zeru. W 2019 roku coś się zmieniło. Instytut Biznesu przywołuje dane Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że w lipcu 2019 roku wzrost cen, w ujęciu rocznym sięgnął 2,9 proc. ale np. ceny żywności wzrosły w ciągu roku o 6,8 proc. Instytut Biznesu jest przekonany, „że ta tendencja się utrzyma, o ile producenci nie pozyskają z zagranicy płodów rolnych po konkurencyjnych cenach”.

 

Według ekonomistów Instytutu Biznesu, oprócz wzrostu cen żywności „czynnikiem inflacjogennym jest stopa bezrobocia, najniższa w całym okresie transformacji.

Przekłada się to na presje płacowe zatrudnionych. Świadomi sytuacji na rynku mogą negocjować warunki zatrudnienia, oczekując coraz wyższych wynagrodzeń lub zmieniać miejsce zatrudnienia, co destabilizuje politykę zarządzania kapitałem ludzkim i planowanie. Potrzeba utrzymania produkcji i świadczenia oferowanych usług sprawia, że pracodawcy decydują się na podwyżki dla pracowników, co później znajduje odzwierciedlenie w cenach oferowanych towarów i usług.”

 

Wśród kolejnych czynników inflacjogennych eksperci dostrzegają „programy społeczne takie jak 500+ wprowadzające na rynek znaczne ilości pieniądza, który wzmaga konsumpcję, a w efekcie popyt.

Zjawisko nie jednak spowodowane czynnikami ekonomicznymi takimi jak wzrost wydajności, efektywności, wartości dodanej czy innowacyjności”. Na wzrost inflacji mogą przełożyć się też niedawno uchwalone nowe programy socjalne. Zjawisko może też potęgować sytuacja na rynku energii. To ona w najbliższej perspektywie może rzutować na podniesienie cen.

 

Instytut Biznesu w ogłoszonym 19 sierpnia 2019roku stanowisku, uważa „obecna sytuacja na rynku i znane skutki inflacji budzą niepokój w dłuższej perspektywie. Zasadna wydaje się zatem reakcja ze strony Narodowego Banku Polskiego. Przygotowywana przez NBP projekcja inflacji i PKB w obecnej sytuacji gospodarczej powinna być istotną przesłanką dla Rady Polityki Pieniężnej, która decyduje o poziomie stóp procentowych. Wobec obserwowanego w ostatnich okresach wzrostu cen oczekiwany jest ze strony banku centralnego jasny sygnał lub nawet seria działań pokazująca wolę zwalczenia inflacji”.

Całe stanowisko Instytutu Biznesu do przeczytania tutaj: https://instytutbiznesu.com.pl/stanowisko-instytutu-biznesu-dotyczace-wzrostu-inflacji/

 

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /BEJ/ 19.08.2019