E-myto w niebezpieczeństwie

 

Krajowy System Poboru Opłat jest zagrożony. Mowa o narzędziu, które przynosi 5-6 milionów zł przynosi 5-6 mln złotych na rozwój polskiej infrastruktury. Tak wynika z ogłoszonego stanowiska Instytutu Biznesu. To zła wiadomość i dla kierowców i dla Skarbu Państwa.

Według przyjętej procedury 3 listopada Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) ma przejąć zarząd nad Krajowym Systemem Poboru Opłat (KSPO). Chodzi o pobor e-myta, przy pomocy viaTOLL, który jest bardzo ważnym elementem finansowania rozwoju infrastruktury w Polsce.

Dzięki e-mytu od 2011 do Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) wpłynęło ponad 10 mld zł, a zatem mowa o poważnych pieniądzach.

Przejęcie administracji, przez Inspektorat Transportu Drogowego, budzi wiele wątpliwości. Przede wszystkim brak informacji czy nowy operator dysponuje lub będzie dysponował niebawem odpowiednią wykwalifikowaną kadrą. Stworzenie takiego zespołu wymaga czasu oraz wiąże się ze znacznymi kosztami związanymi z rekrutacją oraz zatrudnieniem. Na razie proces rekrutacyjny kandydatów obejmuje kilka stanowisk, a do obsługi systemu potrzeba 2.500 pracowników o zdefiniowanych kompetencjach.

Zdaniem Joanny Liszki, zajmującej pozyskiwaniem pracowników dla pracodawców:

„Znalezienie w ciągu trzech miesięcy tyle wykwalifikowanych osób to wyzwanie bardzo trudne do zrealizowania, albowiem obecnie rynek pracy jest bardzo płytki. Pozyskiwanie kompetentnych pracowników wymaga bardzo dużo czasu, a argumentem przemawiającym za zmianą pracodawcy jest wyższe wynagrodzenie często wynoszą 1/3 dotychczasowego uposażenia.” – Uważa Joanna Liszka.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) prowadziła przez blisko rok przetarg dla firm prywatnych, w celu wyłonienia nowego operatora KSPO. Został on unieważniony. Według przedstawionych w przetargu warunków GITD nie spełnia żadnego z wymogów formalnych. Powstają pytania czy przetarg miał charakter fikcyjny, czy kryteria wyboru były nieważne, czy GITD nieoczekiwanie spełnia stawiane kryteria? Niestety odpowiedzi na te pytania brakuje.

Tymczasem 3 listopada 2018 roku zbliża się bardzo szybko.

Nie widać też działań zmierzających do bezpiecznego przejęcia Krajowego System Poboru Opłat przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Nieprofesjonalne przejęcie grozi chaosem, wyciekiem danych chronionych przepisami RODO, a w perspektywie uniemożliw dalszy, wskazany rozwój systemu poboru opłat.

Instytut Biznesu stoi na stanowisku, że należy dołożyć wszelkich starań aby przejęcie Krajowego Systemu Pobierania Opłat odbyło się z zachowaniem najwyższych standardów i bezpieczeństwa.

Chodzi o bardzo drogą infrastrukturę z oprogramowaniem, która była budowana przez wiele lat i objęła ponad 3 tysiące km dróg. Dlatego też Instytut Biznesu apeluje o rozważenie przesunięcie terminu przejęcia Krajowego Systemu Pobierania Opłat przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego do czasu aż administrację będzie do tego gotowa formalnie, kadrowo i kompetencyjnie.

 

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, Gospodarka /DEC/ 18.07.2018