Dzień gniewu w telewizji

„Dzień gniewu” to krótki utwór sceniczny autorstwa Romana Brandstaettera, wydany w 1962 roku. Teraz doczekał się inscenizacji Teatru Telewizji (TVP). Wyzwanie podjął reżyser Jacek Raginis-Królikiewicz.

 

Z pewnością inscenizacja „Dnia gniewu” Romana Brandstaettera to wydarzenie artystyczne. Jest to przedstawienie o ogromnych walorach etyczno-moralnych, stojące zdecydowanie w kontrze do tak lansowanego dziś przez mainstream teatru poprawności politycznej, oferującego intelektualną pustkę w obscenicznej oprawie, nierzadko fałszującego nasze dzieje.

 

 

Akcja sztuki „Dzień gniewu” rozpoczyna się kiedy do prowincjonalnego klasztoru ucieka przed Niemcami – likwidującymi w pobliskim miasteczku getto – żydowski cieśla Emanuel Blatt.

Nie wie, iż przeora regularnie odwiedza komendant lokalnego SS Walter Born. Mnich i esesman znają się z młodości, wspólnie studiowali w Rzymie teologię, pierwszy przywdział habit, drugi odrzucił Boga na rzecz nazizmu. Zbieg nie zdaje sobie też sprawy, iż miejsce jego azylu wytropiła Julia Chomin, pozbawiona skrupułów kochanka Borna. Cenę jej milczenia wyznacza sznur pereł zdobiący portret Madonny wiszący nad kaplicznym ołtarzem. Tymczasem Born niebawem ma ponownie przybyć do klasztoru. Dowiadują się o tym lokalni konspiratorzy, których emisariusz nakłania przeora do współpracy w celu likwidacji zbrodniarza skazanego na śmierć wyrokiem sądu Polski Podziemnej.

 

 

Dramat „Dzień gniewu” jest inspirowany średniowiecznymi misteriami pasyjnymi, ale zarazem rezonujący echem antycznej tragedii – choćby przez hołdowanie jedności miejsca, czasu i akcji oraz braci zakonnych uosabiających helleński chór. Dzieło stanowi wyraz hołdu Romana Brandstaettera złożonego pamięci Polaków, którzy podczas II wojny światowej ratowali Żydów częstokroć płacąc za to głową. W dobie przerzucaniu odpowiedzialności za Holocaust z Niemców na Polaków ów tekst, poruszający i pełen wiary w Kościół Katolicki, przybrał znamiona stanowczego protestu. (Przy okazji warto przypomnieć, że na liście pomagających ludności żydowskiej w okupowanej Polsce figuruje około 2.400 zakonnic i przeszło 1.000 księży.)

 

Reżyser Jacek Raginis-Królikiewicz w swojej inscenizacji „Dnia gniewu” wyraźnie akcentuje przesłanie Romana Brandstaettera, dostrzegającego w śmierci zbawienie, a w gotowości cierpienia najwyższy sens życia. Bezsilność i rozpacz tracącego wiarą w Boga Blatta oraz zamaskowane hitlerowską butą metafizyczne wątpliwości, Borna (czy gotowego na przewartościowanie swego życia?) kontrapunktują mnisi. Są oni nękani rozterkami, pełni ludzkich słabostek, jednakże umiejący okiełznać strach, znajdując pocieszenie w słowach psalmów i działaniu „w imię Chrystusa”.

 

 

 

Aktor Jan Marczewski niezwykle konsekwentnie prowadzi rolę Blatta, prezentując dyskretne ewolucję postaci. Born w interpretacji Rafała Gąsowskiego jest cyniczny, pełen pychy i pogardy. Niemniej chyba nie do końca wyzbyty z człowieczeństwa. Jednoznacznie negatywnie wybrzmiewa postać jego powabnej, chciwej i bezwzględnej metresy (Natalia Rybicka). Daniel Olbrychski – epizod dowódcy miejscowej partyzantki – wypada wiarygodnie. I wreszcie creme de la creme: Radosław Pazura, kreujący przeora na takim, rzekłbym, stonowanym, pełnym psychologicznej prawdy, duchowym wyciszeniu. Słowem jest co – i kogo – oglądać. I nad czym dyskutować.

 

Roman Brandstaetter (1906–1987) – wszechstronnie wykształcony i utalentowany prozaik, dramaturg i poeta, uznany tłumacz Szekspira i Biblii. Człowiek kulturowego pogranicza, twórca, w którego dziełach spotykają się odmienne tradycje, języki i religie. Zwłaszcza Pismo Święte wywarło znaczny wpływ na jego duchową, kulturową i językową wrażliwość oraz umocniło w nim przekonanie o etycznej powinności tworzenia.

 

Jacek Raginis-Królikiewicz znany również jako: Jacek Królikiewicz, Jacek Raginis jest reżyserem, scenarzystą, kierownikiem produkcji i producentem filmowym i telewizyjnym. Autor teledysków i audycji radiowych. Syn reżysera Grzegorza Królikiewicza. Za najważniejsze jego osiągnięcie artystyczne jest uważany spektakl telewizyjny „Inspekcja”, za który został wyróżniony aż trzema nagrodami. Inne jego spektakle to m. in. „Mord założycielski”, „Dzień gniewu”, Zrealizował też kilka filmów dokumentalnych takich jak „Rumuński list”, „Szansa na miłość”, „Wesołych świąt”, „Dopóki nie stanę na nogi” czy „Polterabend – zwyczaj obchodzony na Śląsku opolskim”. Weryżserował też szereg teledysków „Na progu życia” (Turbo), „40:1” (Sabaton), „Uprising” (Sabaton), „Ogród półcieni” (Closterkeller), „Bicz” ( Digger)

 

„Dzień gniewu” to dramat Romana Brandstaettera w reżyserii Jacka Raginisa-Królikiewicza. Premiera w poniedziałek 25 listopada o godz. 21 na scenie Teatru Telewizji. (TVP 1)

 

 

 

Agencja Informacyjna

 

Tomasz Zbigniew Zapert, Agencja Informacyjna,  Kultura  22.11.2019