Dominika Kulczyk o współczesnym niewolnictwie

 

Handel ludźmi, przymusowa praca dzieci czy aranżowane małżeństwa – tak wygląda niewolnictwo w XXI wieku. Skala tego okrutnego zjawiska, ignorowanego przez tzw. “cywilizowany świat”, ciągle rośnie .  Aż 90 milionów osób na całym świecie doświadczyło różnych form niewolnictwa w ciągu ostatnich pięciu lat.

Niedawno powstał wspólny reportaż Dominiki Kulczyk i CNN zatytułowany „Troubled Waters” („Wzburzone wody”). Dokument poświęcony jest walce ze współczesnym niewolnictwem w Ghanie.

“W szkołach słyszymy o niewolnikach jedynie na lekcjach historii starożytnej czy ucząc się o wojnie secesyjnej. Stąd wielka rola mediów w nagłaśnianiu tej sprawy” – pisze na swoim blogu “Moje Obserwatorium” Miłosz Manasterski, Redaktor Naczelny Agencji Informacyjnej.

Reportaż pokazuje akcję ratowania dzieci na jeziorze Wolta, wstrząsające zeznania handlarza dziećmi i relację osoby, która zdecydowała się sprzedać własne dziecko.

“– Pomagając potrzebującym w różnych zakątkach świata, doświadczyłam wiele, ale nic nie poruszyło mną tak, jak los tysięcy dzieci nad jeziorem Wolta w Ghanie. To miejsce, w którym nawet czterolatki sprzedawane są handlarzom przez własnych rodziców, a potem zmuszane do niewolniczej pracy przy połowach. Pracują po kilkanaście godzin dziennie, siedem dni w tygodniu. Jadają resztki, śpią na ziemi. Za każdy przejaw nieposłuszeństwa grozi im surowa kara. Niektóre z nich toną podczas rozplątywania rybackich sieci” – mówi Dominika Kulczyk prezes Kulczyk Foundation.

Walkę ze niewolnictwem w Ghanie prowadzi miejscowa organizacja pozarządowa PACODEP (Partners in Community Development Programme). Dominika Kulczyk była bezpośrednio zaangażowana w jej działania, których efektem było przywrócenie wolności oraz zapewnienie schronienia kilkunastu dzieciom.

Kulczyk Foundation wspiera system opieki nad uratowanymi dziećmi.

“- Dokument dosadnie uświadamia, że w XXI wieku niewolnictwo niestety nadal ma się dobrze. Reportaż mówi o tym, że lokalny rząd szuka rozwiązania, ale widz i tak pozostaje zakłopotany widząc skalę tego zapomnianego problemu. Widząc codzienne okrucieństwo naprawdę odczuwa się olbrzymią chęć pomocy.” – pisze o filmie na blogu “Moje Obserwatorium” Miłosz Manasterski (przeczytaj całość)

Agencja Informacyjna

 

Agencja Informacyjna, Gospodarka, /EST/ 6.03.2019