Dobre strony pandemii

 

Pandemia COVID-19 spowodowała, że większość spraw zamieniło się „tele” załatwianie. Rozwinęła się telemedycyna i teleporady, nastąpił także rozwój zainteresowania nowymi technologiami oraz wykorzystywaniem sztucznej inteligencji w medycynie. W wywiadzie dla ISBnews prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, opowiedział o pozytywnych skutkach pandemii.

„Pandemia pokazała, że to, o czym myśleliśmy przez lata, nagle nabrało zdecydowanego przyspieszenia.” – Powiedział prof. Henryk Skarżyński – „20 lat temu przeprowadzałem pierwszą telekonsultację, pokazując, co się dzieje w uchu pacjenta (…) Pandemia dała taki impuls, że nagle wszystko, albo prawie wszystko możemy, zamienić na tele. Telemedycyna to nie rozmowa telefoniczna. Ona może coś zapoczątkować, ona może pozwolić zebrać wstępny wywiad. Prawdziwym wyzwaniem telemedycyny jest badanie przedmiotowe. Mało tego, możemy dołożyć do tego przekazu sztuczną inteligencję i wstępnie opracować, na bazie iluś wgranych obrazów, czy coś jest prawidłowe, a gdzie należy zwrócić uwagę.”– dodał prof. Skarżyński.

Według prof. Henryka Skarżyńskiego teleporady nie są wykluczone. Należy jednak pamiętać, że mają one swoje ograniczenia, więc trzeba wyznaczyć ich zakres. Prof. Skarżyński uważa, że obecnie miejsce jest i dla teleporad i stacjonarnych wizyt lekarskich.

Ważne jest też to, że pandemia miała dla branży medycznej również swoje pozytywne strony, a nie tylko te złe, które trafiały do opinii publicznej. „To jest błąd. Przekazując tylko negatywne informacje, zniechęcamy do słuchania o pozytywach.” – zauważył prof. Henryk Skarżyński – „Zniechęcamy do analizowania tego, co się dzieje. A pozytywne strony pandemii? Jest ich wiele. Chociażby większe zainteresowanie innych specjalistów działających na rzecz medycyny, np. tych pracujących nad nowymi technologiami… Informatyków, którzy potrafią wykorzystać sztuczną inteligencję… Inne pozytywne, takie namacalne, i to nie w wymiarze jednostkowym, ale nawet w skali pokoleniowej, dotyczą np. mniejszej liczby kontaktów dzieci, a co za tym idzie mniej infekcji górnych dróg oddechowych, mniej powikłań po tych infekcjach w obrębie uszu. Zdecydowanie spadła zapadalność na ostre infekcje ucha środkowego – wyjaśnił prof. Skarżyński.

Dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach zwrócił również uwagę na wyzwania stojące przed Ministerstwem Zdrowia. Najsłabszym punktem Ministerstwa według prof. Henryka Skarżyńskiego są niedobory kadrowe we wszystkich obszarach systemu opieki zdrowotnej. Brak pracowników, nie tylko lekarzy, powoduje, że w szpitalach stoi wiele niewykorzystanych łóżek.

„Kształcimy coraz więcej, ale nie egzekwujemy w żaden sposób tych kosztów. To, co powiem – a mówię to od pewnego czasu i dla niektórych może być niepopularne – to są bardzo drogie studia, one kosztują nas wszystkich. Mamy prawo wymagać, że jeżeli ktoś zrezygnuje z pracy na rzecz społeczeństwa, które składało się na jego edukację, to musi za to zapłacić.”– uważa prof. Henryk Skarżyński.– „Jeśli młody lekarz, chce pracować w Anglii, Niemczech, proszę bardzo, ale tamten pracodawca powinien nam zwrócić pieniądze za jego wykształcenie. Dzięki temu będziemy mogli mieć więcej na edukację w różnych obszarach, nie tylko kadr lekarskich. Potrzebujemy nie tylko lekarzy i pielęgniarek, potrzebujemy sekretarek medycznych, żeby lekarz miał więcej czasu dla pacjenta. Dziś, mówiąc o kadrach, mówimy o wielu zawodach w ochronie zdrowia, a nie tylko w samej medycynie” – podkreślił prof. Henryk Skarżyński.

Na zakończenie prof. Henryk Skarżyński, dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, stwierdził, ze największe obawy wzbudza Ministerstwo Zdrowia, którego pomyłki skutecznie wykorzystują sceptycy. Ministerstwo powinno przedstawiać rzetelne dane, by uniknąć niepotrzebnej krytyki. ”Skoro tam pomylili się, i nie podali prawdziwych danych, i tam też coś jest nie tak, to i wszystko inne jest nieprawdziwe. I tego się boimy” – wyznał prof. Henryk Skarżyński.

Agencja Informacyjna

 

Agencja InformacyjnaGospodarka /now/ 23.09.2020

Źródło: ISBnews