Czas na e-referendum

 

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda ogłosił podczas uroczystości 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja, że złoży do Senatu wniosek o przeprowadzenie wstępnego referendum konstytucyjnego w dn. 10 i 11 listopada 2018 r. To okazja by przetestować e-referendum.

Nie była to pierwsza zapowiedź Prezydenta Dudy dotycząca referendum konstytucyjnego w listopadzie. Jednak była to pierwsza złożona oficjalnie podczas uroczystości państwowych.

– To właśnie w tym roku, powinniśmy na te wielkie pytania, dotyczące przyszłości Rzeczypospolitej odpowiedzieć. Chciałbym i złożę w Senacie stosowny wniosek, aby referendum konsultacyjne ws. konstytucji – gdzie wszyscy Polacy będą mogli wypowiedzieć, co do swojej wizji przyszłego ustroju Polski, co do tego, czego chcą i czy chcą – odbyło się w tych wielkich listopadowych datach – 10 i 11 listopada tego roku.  Apeluję do państwa o obecność na tym referendum, proszę, abyście przyszli i w to wielkie święto powiedzieli, jakiej Polski chcecie – mówił 3 maja 2018 r. Prezydent Andrzej Duda na Placu Zamkowym podczas urozystości 227. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Już wcześniej propozycje listopadowego referendum były przyjmowane chłodno przez polityków obozu rządzącego. Jako problem wskazywali oni zbieżność terminów wyborów samorządowych, które według oświadczenia Państwowej Komisji Wyborczej powinny odbyć się pomiędzy 17 października a 9 listopada. Dokładny termin nie został jeszcze wskazany. Wybory samorządowe odbywają się w wielu miejscowościach w dwóch turach, jeśli jeden z kandydatów na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta nie otrzyma w pierwszym głosowaniu ponad 50% poparcia wyborców.

Gdyby wybory samorządowe odbyły się w pierwszym możliwym terminie – czyli 21 października, druga tura wyborów odbywałaby się 4 listopada. A już w kolejnym tygodniu  odbywałoby się referendum konstytucyjne.

Jeśli projekt Prezydenta Andrzeja Dudy zyskałby popracie parlamentu oznaczałoby to, że w ciągu trzech tygodni Polacy powinni trzykrotnie stawić się w lokalach wyborczych.

– Referendum powinna poprzedzać rzetelna i głęboka konstrukcja na temat konstytucji i kształtu Państwa Polskiego. Istnieje poważna obawa, że w trakcie trwającej już kampanii samorządowej nie będzie takiej możliwości, że bieżace spory polityczne i walka kandydatów nie umożliwią głębokiej refleksji nad ustawą zasadniczą. Może brakować wszystkim dystansu – mówił 3 maja 2018 r. na antenie TVP Info redaktor naczelny Agencji Informacyjnej Miłosz Manasterski.

Prezydent zaproponował dwudniowy termin referendum (sobota-niedziela), który miałby zapewnić większą liczbę uczestników.

– Chciałabym, aby to właśnie naród, aby polskie społeczeństwo zostało zapytane przez rządzących o to, w jakim kierunku chce, żeby podążały polskie sprawy ustrojowe, które kwestie są z konstytucyjnego – tego fundamentalnego – punktu widzenia najważniejsze – mówił wczoraj Prezydent Andrzej Duda.

Pierwsze referendum w Polsce odbyło się za czasów PRL, 30 czerwca 1946 r. było to tzw. referendum ludowe 3 x tak. Kolejne odbyło się 29 listopada 1987 i zawierało pytania o kontyuuowanie reform upadającego systemu.  W II Rzeczyspolitej taka forma zasięgania opinii społecznej nie była znana.

Po 1989 r. w Polsce obyło się 5 referendów ogólnokrajowych, z czego jedno  – 25 maja 1997 r. dotyczyło obowiązującej do dziś konstytucji RP.  Frekwencja wyniosła wówczas 42,86% . Obecny kształt konstytucji poparło 52,70% głosujących, zaś na “Nie” oddano 45,90% głosów.

Najwyższą w historii frekwencję miało referendum dotyczące przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, które odbyło się 7 i 8 czerwca 2003 r. W lokalach referandalnych pojawiło się wówczas 58,85% uprawnionych do głosowania.

Za przyłączeniem Polski do UE opowiedziało się 77,45% uczestników referendum, przeciwko było 22,55%. Najniższą frekwencję miało referendum z 6 września 2015 r. kiedy skierowano do Polaków pytanie o wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, stosunek do dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa oraz interpretacji zasad prawa podatkowego. W ostatnim przeprowadzonym w Polsce referendum ogólnokrajowym uczestniczyło zaledwie 7,8% uprawnionych do głosowania.

Prócz referendów ogólnokrajowych w Polsce po 1989 r. odbyło się wiele referendów organizowanych lokalnie. Również one najczęściej cieszą się niskim zainteresowaniem wyborców, co skutkuje, że wynik głosowania jest niewiążący. Dla referendów lokalnych próg ten wynosi 30% uprawnionych do głosowania. Dla referendum ogólnokrajowego wynik wiążący oznacza konieczność uczestnictwa w referendum uprawnionych do głosowania.

Jeżeli proponowane przez Prezydenta Andrzeja Dudę referendum w sprawie konstytucji ma być wiążące dla władz, jest konieczne by ponad 50% wyborców oddało w nim swój głos. Tymczasem w wyborach samorządowych cztery lata temu w pierwszej turze głosowało 47,40% uprawnionych do głosowania. W drugiej turze oddało głos już tylko 39,97% wyborców. Według prawodpodobnego kalendarza referendum listopadowe odbywałoby się w kolejnym tygodniu po II turze wyborów samorządowych. Czy Polacy zechcą pójść do lokali wyborczych po raz trzeci?

– Porażka frekwencyjna referendum w tak ważnej sprawie jaką jest konstytucja byłaby bardzo poważnym problemem. Niska frekwencja podczas ostatniego referendum oraz kalendarz wyborów samorządowych tworzą duże ryzyko niepowodzenia. Jednak w tym roku Polacy wysłali 11,3 mln rocznych zeznań podatkowych PIT przez internet. Widać, że nasi obywatele nie boją się rozwiązać cyfrowych. Może referendum konstytucyjne również mogłoby zostać przeprowadzone przez internet, równolegle do tradycyjnego? Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że w takim referendum wzięłoby udział więcej osób – powiedział wczoraj w TVP Info Miłosz Manasterski.

Do głosowania przez internet w e-referendum można wykorzystać istniejącą już platformę e-PUAP – Profil Zaufany, zintegrowany z nim system Poczty Polskiej Envelo, e-Dokumenty Ministerstwa Finansów  a także systemy e-banków, z pomocą których można składać wnioski do programu 500+.

E-referendum mogłoby wzbudzić zainteresowanie zwłaszcza młodych osób. Od strony technicznej przeprowadzenie e-refendum z kilkoma pytaniami mogłoby stanowić krok w stronę przyszłych e-wyborów, które wymagałaby bardziej skomplikowanych niż referendum internetowe rozwiązań.

Agencja InformacyjnaAgencja Informacyjna, /EST/ 04.05.2018