Amerykańskie gwiazdy odwołują swoje koncerty

W ciągu czterech ostatnich miesięcy koronowirus opanował cały świat W związku z pandemią kraje podejmują wewnętrzne decyzje mające na celu zmniejszenie ryzyka. Do takich decyzji należy zamykanie granic  czy odwoływanie imprez masowych. Teraz przyłączyli się do tego także amerykańscy artyści.

12 marca Donald Trump wygłosił orędzie, w którym oznajmił, że zamyka na miesiąc amerykańskie granice dla podróżnych z Europy.  Oficjalnie nie podjęto jednak zakazu imprez masowych. Jednak wiele imprez, festiwali i koncertów zostało odwołanych w związku z zaleceniami publikowanymi przez amerykańskich naukowców oraz ekspertów sanitarnych.  Zakaz masowych zgromadzeń wprowadzono jedynie w Kalifornii.

Na sytuację zareagowali sami artyści, którzy coraz liczniej odwołują lub przekładają swoje trasy koncertowe. Od kilkunastu dni  odwoływano trasy, które w swoim programie obejmowały koncerty w Azji, Australii lub Nowej Zelandii. 12 marca  gwiazdy zaczęły publikować na swoich oficjalnych stronach oraz w mediach społecznościowych informacje o zaprzestaniu koncertów również w Stanach Zjednoczonych.  Niektórzy odwołują na razie pojedyncze koncerty, inni przekładają całe trasy z zapowiedzią, że mogą być one przeniesione nawet na wiosnę przyszłego roku.

Wśród wykonawców, którzy podjęli decyzję o zawieszeniu występów ze względu na bezpieczeństwo wszystkich uczestników, są m.in. Pearl Jam, Madonna, Cher, Mariah Carey, Blake Shelton, Avril Lavigne, Ciara, Taylor Swift,Reba McEntire,  Michael Buble czy Pentatonix.

Odwołuje się także coraz więcej festiwali oraz gal. Od 12 marca zamknięto Broadway, Apollo Theater oraz Grammy Museum, odwołując jednocześnie wszystkie zaplanowane wcześniej wydarzenia.

Agencja Informacyjna

 

Agencja Informacyjna, Gospodarka /now/ 13.03.2020 r.